Pogoń Szczecin walcząca o trzecie miejsce w PKO Ekstraklasie, Lechia Gdańsk... nie walcząca już o nic w tym sezonie. Co najwyżej o jak najwyższe miejsce w tabeli, które będzie skutkować większą premią od Ekstraklasy.
Spotkanie tych drużyn mogło się podobać, choć tak jak można chwalić postawę w ofensywie, tak należy ganić za błędy w tyłach, a tych było całe mnóstwo.
Skupmy się jednak na pozytywach. Numer jeden? Iwan Żelizko. Ukraiński pomocnik Lechii oddał fenomenalny strzał z 30 metrów i pokonał Valentina Cojocaru.
Co ciekawe, Żelizko strzelił swojego trzeciego gola w trzecim kolejnym meczu w Ekstraklasie.
Pod koniec pierwszej połowy do wyrównania doprowadził Fredrik Ulvestad. A strzelanie rozpoczęło się już w 6. minucie, gdy Kacper Sezonienko wykorzystał kapitalne dośrodkowanie Rifeta Kapicia. Biało-zieloni w pierwszej połowie zdobyli w sumie trzy bramki, natomiast Ellias Olsson skierował piłkę nie do tej siatki, co trzeba.
Zobacz fantastyczną bramkę Żelizki i odpowiedź Ulvestada:
Zobacz bramkę Sezonienki:
Zobacz bramkę Olssona:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy