Faworyci zgodnie z planem - podsumowanie 28. kolejki drugiej ligi

 / Znicz
/ Znicz

W 28. serii spotkań o mistrzostwo drugiej ligi obyło się tym razem bez sensacyjnych wyników. Tym razem nie zawiedli faworyci, którzy solidarnie wygrali swoje mecze. Na dole tabeli również ciekawie. Po zwycięstwie z Pelikanem praktycznie pewny utrzymania powinien być Motor Lublin. Cenne zwycięstwo w Łomży odniosła Warta Poznań.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze środowe spotkanie rozpoczęło się o 16.00 w Łomży, gdzie miejscowy ŁKS podejmował innego kandydata do spadku - Wartę Poznań. Ten pojedynek miał niezwykle istotne znaczenie dla układu na dole tabeli. Zwycięzca mógł chwilę odetchnąć i odskoczyć rywalowi. Z trzech punktów mogli się cieszyć goście z Wielkopolski, którzy po trafieniu Pawła Iwanickiego wygrali 1:0. O 17 rozpoczęły się dwa kolejne spotkania. W Lublinie Motor podejmował Pelikan Łowicz. Łowiczanie potrzebowali zwycięstwa, by doskoczyć do drużyn, które również walczą o zachowanie ligowego bytu. Motor przy zwycięstwie praktycznie mógł być pewny utrzymania. Jako, że lubelski teren jest trudny do zdobycia, to i wynik nie może nikogo dziwić. Motor pewnie wygrał 3:0 i kibice w Lublinie mogą już myśleć o kolejnym sezonie na zapleczu Ekstraklasy. W drugim meczu rozgrywanym od 17 Tur Turek grał z Arką Gdynia. Zawodnicy z Trójmiasta po zmianie szkoleniowca idą jak burza. Po wygranych 4:0 ze Stalą Stalowa Wola i ŁKS-em Łomża teraz wygrali 4:1 z Turem. Tym samym Arka na dobre włączyła się do walki o awans. Jeśli zawodnicy z Gdyni nadal będą tak grać, to w przyszłym sezonie może dojść do derbów na Pomorzu, ale już w Orange Ekstraklasie.

Trzy kolejne pojedynki rozgrywano od 18.00 w Gdańsku, Jastrzębiu i Płocku. Lechia podejmowała świetnie grające wiosną Podbeskidzie Bielsko-Biała. Gdańszczanie również po wznowieniu rozgrywek nie grają źle. Mecz tych drużyn mógł się podobać. Licznie zgromadzona publiczność oglądała sześć goli i ostatecznie Lechiści wygrali z Góralami 4:2 i zachowali pozycję lidera. Do Jastrzębia przyjechał inny beniaminek Znicz Pruszków, który swoją postawą nie przestaje zadziwiać. Pruszkowianie odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo i nadal liczą się w stawce zespołów walczących o wyższą klasę rozgrywkową. Warte odnotowania jest to, że piłkarze ze "stolicy polskiej mafii" nie przegrali wiosną jeszcze ani jednej konfrontacji o drugoligowe punkty. Ostatni pojedynek rozgrywany od 18 był hitem tej kolejki. Mająca jeszcze małe szanse na awans płocka Wisła podejmowała na własnym obiekcie Śląsk Wrocław. W tym meczu każdy wynik był możliwy do przewidzenia, ale zwycięstwo gości z Dolnego Śląska aż 4:0 trochę zaskoczyło chyba fanów futbolu w Polsce. Tym samym cel, jakim był awans działacze z Mazowsza muszą odłożyć na przyszły sezon. Wrocławianie po słabym początku nabrali już rozpędu i na sześć kolejek do zakończenia rozgrywek mają nadal tylko jeden punkt straty do Piasta i Znicza.

O 19.00 rozpoczęło się spotkanie Odry Opole z Kmitą Zabierzów. Obie drużyny walczą ze sobą o uniknięcie degradacji. Opolanie mają wewnętrzny kryzys, który po zwycięstwie z Kmitą udało się chyba lekko przygasić. Kmita po dobrym początku złapał zadyszkę i nie gra już tak rewelacyjnie jak jeszcze w marcu i do połowy kwietnia. Walka jednak nie jest jeszcze zakończona i być może Kmita obudzi się z lekkiej drzemki. O 20 rozpoczęły się dwa ostatnie spotkania 28. kolejki. W Warszawie Polonia podejmowała GKS Katowice, a w Gliwicach Piast grał ze Stalą ze Stalowej Woli. Faworytami byli gospodarze obu pojedynków i jak można było przypuszczać nie zawiedli swoich fanów i nadal liczą się w walce o awans. Gieksa utrzymanie ma już pewne, jednak nie może już przestać myśleć o tym sezonie. Takiego komfortu nie ma klub z Podkarpacia, który powinien zdobywać punkty, aby uniknąć degradacji. Stalówka w Gliwicach zagrała lekko rezerwowym składem. - Dałem odpocząć kilku graczom. Gra co trzy dni nam nie służy - stwierdził po przegranym meczu z Piastem Władysław Łach, trener Stali.

Komplet wyników 28 kolejki drugiej ligi:

ŁKS Łomża - Warta Poznań 0:1

Motor Lublin - Pelikan Łowicz 3:0

Tur Turek - Arka Gdynia 1:4

GKS Jastrzębie - Znicz Pruszków 0:2

Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2

Wisła Płock - Śląsk Wrocław 0:4

Odra Opole - Kmita Zabierzów 1:0

Polonia Warszawa - GKS Katowice 3:1

Piast Gliwice - Stal Stalowa Wola 2:0

Źródło artykułu: