Raków Częstochowa niedawno ogłosił wykup Jonatana Brauta Brunesa z belgijskiego Oud-Heverlee Leuven. Mimo oficjalnego komunikatu, napastnik nie jest pewny swojej przyszłości w klubie.
Wśród kibiców Rakowa pojawiły się spekulacje, gdy Brunes przestał obserwować profil klubu na Instagramie i zmienił zdjęcie profilowe na to w barwach OH Leuven. Klub odpowiedział na te plotki, ogłaszając definitywny transfer Norwega, którego kwota wykupu wyniosła ponad 1,5 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Feta inna niż poprzednie. Nie świętował jak reszta
"Jego sprzedaż mogłaby być rozważana pod warunkiem atrakcyjnej oferty. Atrakcyjnej, czyli jak można się domyślać, wyższej niż kwota, którą Raków za niego zapłacił" - podał "Przegląd Sportowy Onet".
W przeciwnym wypadku Brunes może pomóc częstochowianom eliminacjach do Ligi Konferencji i później dostać zielone światło na transfer. Dodajmy, że kuzyn Erlinga Haalanda ma ważny kontrakt z Rakowem do 30 czerwca 2028 roku.
Brunes w minionym sezonie PKO Ekstraklasy grał na miarę oczekiwań. Snajper zgromadził 14 trafień w ligowych rozgrywkach.
Ale robi tak Raków,no to musi być problem