Piłkarz Realu Madryt przed sądem. Takiej chcą kary

Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Raul Asencio
Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Raul Asencio

Na Raulu Asencio ciążą bardzo poważne zarzuty. Hiszpański piłkarz, który może trafić do więzienia, w sądzie będzie walczył o swoje dobre imię.

W tym artykule dowiesz się o:

Defensor Realu Madryt znalazł się w centrum głośnego skandalu, który może zakończyć się dla niego czteroletnim wyrokiem więzienia - ustalił dziennik "AS". Prawnicy dziewczyny, która była nieletnia w momencie nagrania, oskarżają Raula Asencio o udostępnienie wideo bez jej zgody.

Asencio twierdzi, że jest niewinny. Wideo, które stało się przedmiotem kontrowersji, zostało rzekomo nagrane przez jego byłych kolegów z drużyny młodzieżowej: Ferrana Ruiza, Andresa Garcię i Juana Rodrigueza. Cała czwórka została aresztowana we wrześniu 2023 roku po skardze matki 16-latki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Partnerka Dybali skradła show. Co za kreacja!

Jak twierdzi piłkarz, dokumenty z sądu w Gran Canarii wskazują, że jego udział ograniczał się do chwilowego oglądania niektórych obrazów przez osobę trzecią. Oświadczył, że nie brał udziału w nagrywaniu ani rozpowszechnianiu.

Hiszpańskie media donoszą, że jeden z piłkarzy nagrał zgodny akt seksualny z dziewczyną, ale udostępnił nagranie bez jej zgody. Prawnicy domagają się również odszkodowania w wysokości kilkudziesięciu tysięcy euro.

Asencio, mimo kontrowersji, kontynuuje karierę w Realu. - Jestem spokojny, wiem, co robię. To kwestia czasu - powiedział w wywiadzie dla "RTVE" po swoim pierwszym powołaniu do reprezentacji Hiszpanii.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści