Dzień 6 czerwca 2025 roku na długo zapadnie w pamięci Kamila Grosickiego. To właśnie wtedy piłkarz Pogoni Szczecin rozegrał ostatnie spotkanie w reprezentacji Polski. Jego pożegnanie nastąpiło przy okazji meczu towarzyskiego z Mołdawią (2:0).
Zanim jednak spotkanie się rozpoczęło, standardowo miejsce miała przedmeczowa odprawa. Grosicki zabrał na niej głos i podkreślił powagę gry dla reprezentacji, co przedstawia nagranie, które ukazało się na profilu "Łączy nas piłka" w serwisie YouTube.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem
- Chciałbym po sobie zostawić parę ważnych słów od serca, żeby to do wszystkich trafiło i żebyście byli jeszcze lepsi. Pamiętajcie, że orzełek to jest największa duma dla każdego, kto tutaj siedzi, czy dla nas piłkarzy, dla sztabu, dla trenerów, dla wszystkich. Kto tu pracuje, gra dla reprezentacji i jest szczególną osobą, by w tym miejscu być i reprezentować nasz kraj - mówił.
Następnie Grosicki zwrócił się bezpośrednio do niektórych zawodników. Dwóch z nich otrzymało "rozkaz" ciągnięcia reprezentacji. Mowa o Jakubie Kamińskim i Nicoli Zalewskim.
- "Skorup" (Łukasz Skorupski, przyp. red.) walczyłeś o nr 1 i teraz jesteś "jedynką", jesteś wojownikiem. "Bedi" (Jan Bednarek), lider w obronie, "Zielu" (Piotr Zieliński), w pomocy. "Kamyk" (Jakub Kamiński), "Zalew" (Nicola Zalewski) macie ciągnąć tę reprezentację, "Piona" (Krzysztof Piątek), wszyscy. Pamiętajcie, największa duma to gra dla reprezentacji. Jesteście szczególni i pamiętajcie o tym. Wszyscy jesteście szczególni, bo tu jesteście. Będę za was trzymał kciuki - podsumował.
Grosicki zwrócił się także do Michała Probierza, któremu podziękował za współpracę.
Dodajmy, że 37-latek zszedł z boiska w 30. minucie, chwilę po tym, jak gola dającego prowadzenie zdobył Matty Cash.
Przemowa Grosickiego na poniższym nagraniu od 21:10: