Trener Piasta liczy na kolejne transfery / Glik zostaje w Gliwicach

Piast Gliwice rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej rozgrywek ekstraklasy. Niebiesko-czerwoni w sobotę trenowali na sztucznym boisku w Chorzowie, a za nieco ponad tydzień wyjadą na pierwsze w tym roku zgrupowanie. W międzyczasie szeregi gliwiczan wzmacniają kolejni piłkarze. Trener Dariusz Fornalak nie kryje, że chciałby mieć do swojej dyspozycji szeroką kadrę.

Agnieszka Kiołbasa
Agnieszka Kiołbasa

W porównaniu z wcześniej podanym planem w przygotowaniach Piasta nic się nie zmieniło. - Przed nami dwa zgrupowania. 18 stycznia jedziemy do Dzierżoniowa, a 3 lutego do Alanyi w Turcji. Od poniedziałku zawodnicy przeprowadzają badania wydolnościowe na katowickim AWF-ie - wyjaśnił szkoleniowiec, Dariusz Fornalak.

Jeszcze przed pierwszym treningiem szeregi Piasta wzmocnił Mariusz Zganiacz. W poniedziałek do zespołu dołączy Adrian Paluchowski. Na tym na pewno nie koniec transferów. - Cały czas prowadzone są rozmowy, ale ja w nich nie uczestniczę. Na pewno chcielibyśmy tę kadrę poszerzyć. Głęboko w to wierzę, że nasze starania przyniosą sukces - powiedział trener. Media co chwila podają nazwiska zawodników, którzy mieliby przyjechać do Gliwic, ale w większości przypadków są to zwykłe "kaczki dziennikarskie". - Ostatnio czytam różne bzdury. Mechanizm jest ciągle taki sam. Różni ludzie pragną wylansować danego zawodnika, przypomnieć nazwisko piłkarza w kontekście zainteresowania klubu ekstraklasy. Nie podoba mi się to i nie uczestniczę w tym w ogóle - zapewnił Fornalak.

Pewne jest, że na dniach do Piasta dołączy Kostarykanin, Roy Smith Lewis. Co na temat tego piłkarza sądzi szkoleniowiec gliwiczan? - Na pewno warto mu się przyjrzeć, bo był podstawowym zawodnikiem Kostaryki na młodzieżowych Mistrzostwach Świata i wypadł na nich bardzo dobrze. Grał m.in. przeciwko Brazylii. Na pewno jednak na tej podstawie nie można wyciągać daleko idących wniosków - podkreślił.

Dariusz Fornalak nie kryje, że wiosną chciałby mieć do swojej dyspozycji szeroką kadrę. - Musimy się liczyć z tym, że druga runda będzie trudniejsza. Kilku zawodnikom grozi odpoczynek z powodu nadmiaru kartek. Zawsze też przed meczem z powodu kontuzji może nam wypaść niejeden piłkarz. Chcielibyśmy mieć w miarę szeroką kadrę. Na pewno wyrównaną i silną, bo chcemy utrzymać ekstraklasę w Gliwicach - wyjaśnił. Wszystko wskazuje na to, że wiosną barw Piasta nadal będzie bronił Kamil Glik, o którego zabiegają czołowe polskie kluby. -Nic mi nie wiadomo na temat jego odejścia. Oczywiście rozumiem ambicje Kamila. Wiem, że chciałby walczyć o mistrzostwo Polski. Muszę jednak powiedzieć, że obecnie Glik jest postacią dla nas niezbędną i myślę, że z nami zostanie - zakończył trener.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×