Assad Al-Hamlawi, reprezentant Palestyny, po udanym indywidualnie sezonie w Śląsku Wrocław wzbudził zainteresowanie wielu klubów. Dziennikarz Piotr Koźmiński ustalił, że największym problemem przy transferze jest klauzula odejścia ustalona na poziomie miliona euro.
W minionym sezonie Al-Hamlawi rozegrał 14 spotkań i zdobył siedem bramek. Jego skuteczność sprawiła, że po spadku Śląska pojawiło się wiele zapytań transferowych, jednak większość klubów oferuje zbyt niskie kwoty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był strzał! Bramka z gatunku "stadiony świata"
Wśród zainteresowanych pojawił się Raków Częstochowa, ale jak podaje portal goal.pl, to Al Ahly Kair z Egiptu jest gotowe spełnić finansowe oczekiwania. Klub ten dokonał dotąd 30 transferów za milion euro lub więcej.
Al Ahly rozważa Al-Hamlawiego ze Śląska jako następcę Wessama Abou Aliego, który również reprezentuje Palestynę i może przejść do niemieckiego Freiburga. Dla Al Ahly narodowość Al-Hamlawiego ma znaczenie, ponieważ Palestyńczycy nie są traktowani jako obcokrajowcy w egipskiej lidze. Zespół może mieć tylko pięciu cudzoziemców.