Korespondencja z Mielca - Krzysztof Sędzicki
To spotkanie miało być nie tyle "próbą generalną" przed mistrzostwami Europy, co bardziej sprawdzianem dla tych piłkarek, które wracały do gry w kadrze po kontuzji lub dłuższej nieobecności. Stąd w wyjściowym składzie obecność m.in. Oliwii Woś, Nadii Krezyman, Sylwii Matysik czy Klaudii Jedlińskiej. Na ławce zasiadły zaś takie piłkarki jak Paulina Dudek, Natalia Padilla-Bidas czy Ewa Pajor.
- Rozgrywamy tylko jeden mecz i chcemy go dobrze potraktować pod kątem praktycznym i organizacji gry, bo za chwilę mamy trzy spotkania na Euro, więc ten sparing nie jest wyłącznie po to, by odkrywać to, co będziemy chcieli stworzyć na boisku. Natomiast jest bardzo ważny w aspekcie rytmu meczowego zarówno dla zawodniczek, które miały przerwę spowodowaną kontuzjami, jak również dla tych, które bardzo wcześnie skończyły sezon - zapowiadała trener Nina Patalon.
Wśród tych, które wyszły na boisko znalazła się Ewelina Kamczyk i dzięki temu zaliczyła dokładnie 100. mecz w reprezentacji Polski. Przed meczem odebrała okolicznościową koszulkę od Sekretarza Generalnego PZPN Łukasza Wachowskiego oraz prezesa Podkarpackiego ZPN Mieczysława Golby.
ZOBACZ #dziejesiewsporcie: Krychowiak wpadł w zachwyt podczas podróży
I choć spotkanie nie miało porywającego tempa, już w piątej minucie czujność Kingi Szemik sprawdziła Daria Iwkowa. Jednak piłka po strzale głową Ukrainki została odbita przed bramkarkę reprezentacji Polski.
Tymczasem wśród Polek największą aktywność w ofensywie wykazywała Klaudia Jedlińska i to zaowocowało w 18. minucie, gdy urwała się prawą stroną i dostała świetne prostopadłe podanie w tempo od Eweliny Kamczyk. I choć strzał napastniczki Dijon FCO leciał raczej w środek bramki, był na tyle silny, by piłka przeleciała między nogami Daryny Bondarczuk.
Kilka minut później Jedlińska znów przyspieszyła na prawej stronie i znalazła się blisko bramki przeciwniczek, lecz trafiła w słupek. Z kolei w 38. minucie Paulina Tomasiak świetnie obsłużyła podaniem Adrianę Achcińską, lecz pomocniczka 1. FC Koeln została w ostatniej chwili zblokowana przez wracającą do obrony rywalkę.
Zanim rozpoczęła się druga połowa, trener Nina Patalon wprowadziła Paulinę Dudek, Wiktorię Zieniewicz, Kaylę Adamek i Dominikę Grabowską. A rzeczy warte uwagi zaczęły dziać się dopiero po upływie pierwszego kwadransa. W 62. minucie Polki wymieniły kilka podań, a po dośrodkowaniu Martyny Wiankowskiej minimalnie spudłowała Paulina Tomasiak.
Dwie minuty później Tomasiak cieszyła się już z gola wykorzystując zamieszanie w szesnastce Ukrainek. Warto dodać, że dla piłkarki, która niedawno trafiła z Trójki Staszkówka/Jelna do Górnika Łęczna był to czwarty gol w dopiero szóstym występie w seniorskiej kadrze. A licznie zgromadzona grupa kibiców i piłkarek Trójki, która skandowała jej imię i nazwisko od początku spotkania, dostała to, czego chciała.
Jeszcze w ostatnich minutach Biało-Czerwone przeprowadziły kilka akcji złożonych z szybkich podań wokół i do pola karnego oponentek, lecz zabrakło już dokładności, by piłka trafiła do Mileny Kokosz czy Kayli Adamek. Tak byśmy zakończyli, gdyby nie sytuacja z doliczonego czasu gry, kiedy do piłki na lewe skrzydło nie zdążyła Maryna Szainiuk w odróżnieniu od Pauliny Tomasiak, która świetnie dośrodkowała piłkę do Weroniki Zawistowskiej, która ją przepuściła, a do siatki trafiła właśnie Adamek.
A Kokosz dwie minuty później sama cieszyła się z gola po wyskoku do główki po dośrodkowaniu Dominiki Grabowskiej. Mimo, że były tam trzy Ukrainki, to właśnie piłkarka Asane wygrała tę walkę i zdobyła debiutanckiego gola w kadrze.
Fakty są takie, że w siedmiu tegorocznych meczach reprezentacja Polski nie poniosła żadnej porażki. Nie zagrała jednak też z żadną wyżej notowaną od siebie ekipą, ale to zmieni się już za tydzień w Sankt Gallen o godzinie 21:00, kiedy to w debiutanckim meczu na Mistrzostwach Europy Polki zmierzą się z Niemkami.
Polska - Ukraina 4:0 (1:0)
1:0 - Klaudia Jedlińska 18'
2:0 - Paulina Tomasiak 64'
3:0 - Kayla Adamek 90+4'
4:0 - Milena Kokosz 90+6'
Składy:
Polska: Kinga Szemik - Sylwia Matysik, Emilia Szymczak (46' Paulina Dudek), Oliwia Woś, Martyna Wiankowska (75' Weronika Zawistowska) - Adriana Achcińska (61' Milena Kokosz), Klaudia Słowińska (75' Małgorzata Mesjasz), Ewelina Kamczyk (46' Wiktoria Zieniewicz) - Klaudia Jedlińska (46' Kayla Adamek), Paulina Tomasiak, Nadia Krezyman (46' Dominika Grabowska).
Ukraina: Daryna Bondarczuk - Wiktorija Radionowa (73' Viktorija Holowacz), Lesia Olchowa, Jana Kotyk, Maryna Szainjuk - Natalia Pancułaja (83' Solomija Kupiak), Tamiła Chimicz (57' Tetiana Tril), Dajana Semkiw, Daria Iwkowa (83' Julia Hrystiuk) - Jelizawieta Mołodiuk (46' Inna Hluszczenko), Nicole Kozłowa.
Sędziowała: Patrycja Turczyn (Polska).
Żółte kartki: Słowińska (Polska) - Pancułaja (Ukraina).