Chiellini trafił do MLS u schyłku swojej kariery. Piłkarz, który niemal całe swoje piłkarskie życie oddał Juventusowi, w 2022 roku zdecydował się przenieść do Los Angeles FC, gdzie w sumie występował przez 1,5 roku, po czym zakończył karierę.
Te kilkanaście miesięcy jak widać, wywarły jednak spory wpływ na legendarnego obrońcę reprezentacji Włoch, bowiem zdecydował się on zainwestować w klub, który sprowadził go do MLS.
"Z dumą ogłaszam, że od dziś oficjalnie jestem właścicielem LAFC" - poinformował Chiellini za pośrednictwem swojego Instagrama.
"Od pierwszego dnia w Los Angeles czułem się jak w domu, zachwycony tutejszą wyjątkową energią. Napędzany przez autentycznych ludzi, wspólne wartości i wspólne marzenie, aby zbudować coś, z czego można być dumnym, na boisku i poza nim" - napisał w dalszej części wpisu.
Chiellini jednak nową rolę będzie godził z rolą, którą pełni w Juventusie, gdzie jest dyrektorem strategii piłkarskiej. Włoch już zaznaczył jednak, że jedno, nie powinno przeszkadzać drugiemu.
"W nowej roli 'właściciela' oddam całe moje doświadczenie i pasję do dyspozycji klubu, oczywiście utrzymując swoją rolę i zobowiązania wobec Juventusu" - zadeklarował.
Los Angeles FC zakończyło ostatni sezon MLS na 7. miejscu. Piłkarzami klubu są obecnie m.in. Hugo Lloris czy znany z Wisły Kraków Yaw Yeboah.
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać i oglądać. Co za gol z połowy boiska. Jest nagranie!