Jak poinformował Fabrizio Romano, dodając swoje słynne "here we go", Carreras przejdzie do Realu za kwotę 50 mln euro. Benfica nie otrzyma jednak całej kwoty od razu, a zamiast tego płatność zostanie rozłożona na kilka rat. Ostatnią formalnością, którą należy odhaczyć przed finalizacją transakcji jest natomiast potwierdzenie ze strony Manchesteru United, że ten nie aktywuje swojej klauzuli odkupu 22-latka.
Carreras trafił bowiem do Benfiki właśnie z angielskiego klubu, najpierw na półroczne wypożyczenie, a latem zeszłego roku, za 6 mln euro, przeniósł się do Lizbony w ramach transferu definitywnego.
Co ciekawe wcześniej, tj. w 2020 roku, Manchester przechwycił 17-letniego wówczas Carrerasa właśnie z akademii Realu Madryt. Wygląda zatem na to, że po kilku latach tułaczki po Europie, defensor wraca do domu.
ZOBACZ WIDEO: Wypoczywa na sportowo. Nowa gwiazda Manchesteru United nie próżnuje