Smoliński raczej zostanie w Warszawie

Marcin Smoliński ma do czerwca ważny kontrakt z Legią Warszawa i prawdopodobnie zostanie w tym klubie do tego czasu. Piłkarz znalazł się na liście życzeń ŁKS-u Łódź. Sam zainteresowany jednak o tym nic nie wie.

O wszystkim dowiedział się od dziennikarza Dziennika Łódzkiego. Co by się stało, gdyby Smoliński otrzymał ofertę od swojego byłego klubu? - Trudno odpowiedzieć tak na gorąco, ale zawsze można porozmawiać. Wiele zależy od sytuacji organizacyjnej w ŁKS. Wiadomo, że z tym nie jest najlepiej. Kiedy grałem w Łodzi, to wciąż mówiono o mitycznym sponsorze, który ma przyjść, uratować zasłużony klub, ale jednak się nie pojawiał. Szkoda kibiców, oddanych działaczy i zawodników - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.

Jednym z powodów pozostania piłkarza w Warszawie jest też to, że oczekuje on narodzin dziecka. Potomek Marcina Smolińskiego ma przyjść na świat w maju. Były gracz ŁKS-u prawdopodobnie zostanie na wiosnę w Legii, choć nie wyklucza, że wszystko się może zdarzyć...

Więcej w Dzienniku Łódzkim.

Źródło artykułu: