Reprezentacja Polski kobiet zakończyła mistrzostwa Europy historycznym zwycięstwem 3:2 nad Danią. Nina Patalon, selekcjonerka, podkreślała, że pomimo braku awansu do fazy pucharowej jej zespół pokazał ducha walki.
Roman Jaszczak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" wyraził swoje niezadowolenie z postawy Patalon po meczu ze Szwecją. Były selekcjoner skomentował postawę trenerki Biało-Czerwonych.
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać i oglądać. Co za gol z połowy boiska. Jest nagranie!
- Ocenianie jej pracy nie należy do moich kompetencji, natomiast nie podobało mi się jej zachowanie po meczu ze Szwecją. Turniej jeszcze trwa, a ona mówi tylko o sobie. Zamiast oddać trochę zasług dziewczynom, zachowuje się, jakby wygrała mistrzostwo Europy. Trochę zabrakło pokory - powiedział.
Jaszczak, który prowadził Medyka Konin przez wiele lat, podkreślił, że wygrana z Danią była pozytywnym zaskoczeniem. Wcześniej podopieczne Patalon przegrały jednak 0:2 z Niemcami i 0:3 ze Szwecją.
- Cieszę się, że po dwóch meczach, w których była obrona Częstochowy, zagraliśmy odważniej. Tego spodziewałem się po Ninie, która jest moją wychowanką - dodał.
Patalon grała w Medyku, gdy Jaszczak odpowiadał za wyniki tej drużyny. Później trenerka również prowadziła zespół z Konina, a w 2021 roku przejęła stery w kadrze narodowej.