Piątek w Bundeslidze: Pech dwójki Polaków

Polacy występujący z Vfl Bochum w trakcie jednej sesji treningowej nabawili się kontuzji i mogą nie wystąpić w kolejnym meczu. Natomiast trener Werderu Brema cieszy się na powrót dwójki rozgrywających Diego i Franka Baumanna.

Podwójny pech Polaków

Podczas czwartkowego treningu Vfl Bochum, dwóch byłych reprezentantów Polski doznało urazów. Marcin Mięciel zderzył się z kolegą klubowym, Kanadyjczykiem Danielem Imhofem, który doznał poważnej kontuzji. Imhof ma uszkodzą kość czołową i został przewieziony szpitala – Knappschaftskrankenhaus. Sezon dla niego się już zakończył.

Natomiast Mięciel narzeka na ból głowy i jego wytęp w meczu z Arminią stoi pod znakiem zapytania. Kolejnym poszkodowanym czwartkowej sesji treningowej jest Tomasz Zdebel, pomocnik posiadający także niemieckie obywatelstwo też może nie zagrać w następnej kolejce.

Drobny: Czas wreszcie wygrać

Bramkarz Herthy Berlin odniósł się do, fatalnej w ostatnim czasie, gry drużyny ze stolicy Niemiec. Jaroslav Drobny wypowiedział się na łamach niemieckiego dziennika Bild. Ostatnio zagraliśmy parę niezłych spotkań, ale na koniec i tak siedzieliśmy w szatni z pustymi rękami - powiedział Czech. - Momenty te są strasznie frustrujące dla nas i dla fanów. Nadszedł czas wreszcie wygrać - dodał Drobny.

Hertha nie zdołała zwyciężyć w żadnym z ostatnich ośmiu spotkań.

Schaaf pełen nadziei

Trener Werderu Brema Thomas Schaaf oczekuje powrotu dwóch kluczowych pomocników. Środowy trening opuścił gwiazdor drużyny Brazylijczyk Diego. Schaaf przyznał, że to nic poważnego i piłkarz wróci szybko do treningu. Natomiast kapitan Bremeńczyków Frank Baumann wraca po dwutygodniowej przerwie. Niemiec narzekający na uraz w prawej kostce, jest pewien że uda mu się zagrać już w następnym meczu.

Źródło artykułu: