Dokładnie taki sam skład miał finał mistrzostw świata w Australii i Nowej Zelandii rozegrany przed dwoma laty. Wtedy lepsze okazały się piłkarki z Półwyspu Iberyjskiego, które wygrały 1:0 po golu Olgi Carmony. Od tego czasu zespoły te zagrały ze sobą dwa razy - w minionej edycji Ligi Narodów. Angielki zwyciężyły u siebie 1:0, natomiast Hiszpanki także na swoim terenie zwyciężyły 2:1.
Na drodze do finału Euro Angielki zaliczyły jedną porażkę, ale na samym początku. Uległy wówczas Francuzkom 1:2. Później jednak rozbiły w grupie Holenderki 4:0 i Walijki 6:1. W ćwierćfinale długo przegrywały ze Szwedkami, ale odrobiły rezultat ze stanu 0:2 i awansowały po dramatycznej serii rzutów karnych. W półfinale także wydawało się, że pożegnają się już z marzeniami o triumfie, ale wyrwały się w ostatniej chwili Włoszkom i pokonały je po dogrywce, dzięki czemu stanęły przed szansą na obronę tytułu sprzed trzech lat.
Hiszpanki z kolei przechodzą przez europejski czempionat serią zwycięstw. Rozpoczęły od pogromu na Portugalkach 5:0, potem rozbiły Belgijki 6:2, a na koniec fazy grupowej okazały się lepsze od Włoszek 3:1. W ćwierćfinale obudziły się w odpowiednim momencie i wygrały ze Szwajcarkami, a w półfinale dopiero po dogrywce zwyciężyły nad Niemkami 1:0.
ZOBACZ WIDEO: Niby futbol, a jednak zabawa. To była cudowna akcja zakończona golem
Jako już się rzekło, w tym turnieju Angielki miewają momenty, w których podkręcają tempo i potrafią przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W finale w Bazylei początkowo zanosiło się na to, że ten moment nadszedł na samym początku. Już w 3. minucie świetnie urwała się prawą stroną Alessia Russo, wtargnęła w pole karne i pokusiła się o strzał po długim rogu, ale w porę rękę wystawiła Cata Coll.
Z kolei w 19. minucie Angielki podeszły pressingiem i przechwyciły piłkę po złym zagraniu Coll. Konkretnie uczyniła to Lauren Hemp. Jej uderzenie z narożnika pola bramkowego odbiła jednak bramkarka reprezentacji Hiszpanii rehabilitując się za to zagranie.
Jako pierwsze drogę do bramki przeciwniczek znalazły Hiszpanki. W 25. minucie Aitana Bonmati wygrała pojedynek na prawym skrzydle, po czym zagrała do Ony Batlle, a ta natychmiast odegrała piłkę Athenei, która z kolei popisała się miękkim dośrodkowaniem prosto na głowę Mariony Caldentey. Hannah Hampton nawet się nie ruszyła z miejsca, a po chwili musiała wyciągać piłkę z bramki.
Za pomocą strzału głową padł też gol wyrównujący chwilę przed upływem pierwszego kwadransa drugiej połowy. Uruchomiona na lewej stronie została Chloe Kelly przyspieszyła z piłką, następnie na granicy pola karnego się zatrzymała, dośrodkowała prawą nogą, a powietrzny pojedynek z rywalkami wygrała Alessia Russo.
W drugiej części gry ewidentnie Hiszpanki przygasły i nie atakowały już tak często bramki przeciwniczek. Najlepszą szansą była akcja z 74. minuty, gdy na 11. metrze z piłką znalazła się Claudia Pina. Ale jej strzał świetnie odbiła Hampton. Do wyłonienia mistrzyń Europy potrzebna więc była dogrywka.
Lecz w ciągu dodatkowych 30 minut obie ekipy grały dość zachowawczo. Dogodnych okazji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Najbliżej szczęścia były Hiszpanki tuż przed końcem pierwszej części, gdy Salma Paralluelo wyłożyła piłkę na 3. metr, ale nikt tego nie zamknął.
A seria rzutów karnych miała w sobie sporą dramaturgię. Pierwszą jedenastkę wykorzystała Beth Mead, ale po interwencji VAR musiała ją powtórzyć. I tę próbę obroniła już Cata Coll. W kolejnych dwóch seriach to Angielki trafiały, a uderzenia Caldentey i Bonmati broniłą Hampton. W czwartej serii pomyliła się zarówno Leah Williamson oraz Salma Paralluelo, lecz w piątek Chloe Kelly zrobiła to, co do niej należała i dała triumf reprezentacji Anglii.
Anglia - Hiszpania k. 3:1 (1:1, 1:1, 0:1)
0:1 - Mariona Caltendey 25'
1:1 - Alessia Russo 57'
Rzuty karne:
X - Beth Mead (Coll obroniła)
0:1 - Patri Guijarro
1:1 - Alex Greenwood
X - Mariona Caldentey (Hampton obroniła)
2:1 - Niamh Charles (Hampton obroniła)
X - Aitana Bonmati
X - Leah Williamson (Coll obroniła)
X - Salma Paralluelo (obok bramki)
3:1 - Chloe Kelly
Składy:
Anglia: Hannah Hampton - Lucy Bronze (106' Niamh Charles), Leah Williamson, Jessica Carter, Alex Greenwood - Ella Toone (87' Beth Mead), Keira Walsh, Georgia Stanway (115' Grace Clinton) - Lauren Hemp, Alessia Russo (71' Michelle Agyemang), Lauren James (41' Chloe Kelly).
Hiszpania: Cata Coll - Ona Batlle, Irene Paredes, Laia Aleixandri, Olga Carmona (106' Leila Ouahabi) - Aitana Bonmati, Patri Guijarro, Alexia Putellas (71' Claudia Pina) - Athenea (89' Salma Paralluelo), Esther Gonzalez (89' Vicky Lopez), Mariona Caltentey.
Sędziowała: Stephanie Frappart (Francja).
Żółte kartki: Russo, Bronze, Hemp (Anglia).
Widzów: 34 203.