Na ten moment niewiadomą pozostaje, gdzie karierę kontynuował będzie Tymoteusz Puchacz. Reprezentant Polski jest obecnie zawodnikiem Holstein Kiel, ale klub ten nie wiąże z nim przyszłości.
Puchacz sezon 2024/25 dokończył w angielskim Plymouth Argyle, ale klub nie zdecydował się go pozyskać. Wobec tego wychowanek Lecha Poznań musi znaleźć nowy dom. Jedną z opcji jest powrót do zespołu, w którym już występował.
Mowa konkretnie o 1.FC Kaiserslautern. Tomasz Magdziarz z agencji Fabryka Futbolu potwierdził, iż obrońca znajduje się na liście życzeń wspomnianego klubu. Teraz głos ws. potencjalnego transferu zabrał trener niemieckiej ekipy - Torsten Lieberknecht.
- Nie pracowałem wtedy w Kaiserslautern (gdy grał tam Puchacz - przyp. red.), ale zawsze bardzo mi się podobał. Nie jest jednak tak, że pozyskanie lewego obrońcy czy wahadłowego to dla nas absolutna konieczność - powiedział Lieberknecht o Puchaczu na konferencji prasowej przed meczem 1. kolejki 2. Bundesligi.
Reprezentant Polski występował we wspomnianym klubie w sezonie 2023/24, kiedy to przebywał na wypożyczeniu. W 36 rozegranych spotkaniach zaliczył 13 asyst i był ważną postacią tego zespołu. Później jego obecna drużyna wykupiła go z 1.FC Unionu Berlin, ale kariera Puchacza wyhamowała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie