Otrzymał order od prezydenta. Cezary Kulesza zaskoczony

Andrzej Duda odznaczył Cezarego Kuleszę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Tym samym odznaczeniem uhonorowany został również Dariusz Mioduski - wiceprezes PZPN i prezes Legii Warszawa.

"Cezary Kulesza został odznaczony za wybitne zasługi w popularyzowaniu piłki nożnej w Polsce, promowanie zdrowego trybu życia i aktywności fizycznej w społeczeństwie" - czytamy w oficjalnym komunikacie PZPN.

Prezes zaskoczony 

- Udaliśmy się do Pałacu Prezydenckiego na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. Wiedziałem, że w trakcie spotkania przewidziane jest wręczenie odznaczeń, ale nie wiedziałem, jakiej rangi. Na miejscu byłem mile zaskoczony. Odznaczenie dużo dla mnie znaczy. Bardzo się cieszę z takiego wyróżnienia - mówi nam Cezary Kulesza.

Prezes związku tłumaczy, czego dotyczy odznaczenie. - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymaliśmy razem z Dariuszem Mioduskim. Wyróżnienie dotyczyło głównie naszej pracy w piłce klubowej. Obejmuje moją jedenastoletnią działalność w Jagiellonii Białystok, mój wkład na rzecz rozwoju Ekstraklasy i klubu. Traktuję to jako docenienie mojej wieloletniej pracy, ale również wielu osób, które współtworzyły ówczesne sukcesy Jagielloni - komentuje.

Doradca prezydenta tłumaczy 

Krzyżami Zasługi odznaczono także osoby związane z PKO Ekstraklasą w ramach uroczystości związanej z 20-leciem istnienia spółki. Wyróżnień doczekali się m.in. były wiceprezes PZPN Wojciech Cygan, prezes Lecha Poznań Karol Klimczak, były prezes Wisły Kraków Bogusław Cupiał czy Andrzej Rusko, prezes Ekstraklasy w latach 2005-2012.

O powodach takich nominacji opowiedział Łukasz Rzepecki, który jest doradcą prezydenta.

- To są decyzje autonomiczne głowy państwa. Pan prezes Kulesza ostatnio otrzymał reelekcję na to stanowisko. Prezes Mioduski i pozostali prezesi mają duży wkład w funkcjonowanie swoich klubów. Śledzę poczynania naszych zespołów i one wygrywają w różnych rozgrywkach, czy to w Lidze Mistrzów, czy w Lidze Konferencji - powiedział Rzepecki w "Porannym paśmie WP".

Boniek wbija szpilkę

Odznaczenie prezesa Kuleszy spotkało się z dużym zaskoczeniem ekspertów i środowiska. W swoim stylu szpilkę wbił Zbigniew Boniek.

- Mamy prezesa, wiceprezesa z odznaczeniami państwowymi. Teraz po tych odznaczeniach co zostało? Tylko Orzeł Biały. Muszę zobaczyć, jakie ja mam odznaczenie, bo kiedyś jakieś dostałem. Jak ktoś dostał, to na to sobie zasłużył i koniec - skwitował. - Gratuluję Czarkowi, gratuluję Darkowi. Coś musieli zrobić, co mi troszeczkę umknęło - dodał Boniek.

Były prezes PZPN odniósł się również do faktu, że Andrzej Duda wręczył te odznaczenia na dwa dni przed zakończeniem swojej drugiej kadencji. - Na koniec trzeba było dyplomów porozdawać no i koniec - podsumował z szerokim uśmiechem.

Kulesza odpowiada: - Nie interpretuję tego komentarza jako coś złośliwego. Skupiam się na swojej pracy - kończy prezes PZPN.