Piłkarze Realu Madryt w poniedziałek wrócili do treningów po krótkich urlopach po Klubowych Mistrzostwach Świata. W zajęciach nie wzięli udziału kontuzjowani Ferland Mendy, Endrick oraz Jude Bellingham.
Latem w ekipie "Królewskich" doszło do paru znaczących zmian. Ta najważniejsza dokonała się oczywiście na pozycji trenera - Carlo Ancelottiego zastąpił Xabi Alonso.
Dokonano też czterech transferów. Przyszli Dean Huijsen, Trent Alexander-Arnold, Franco Mastantuono i Alvaro Carreras.
Mario Cortegana z "The Athletic" przekazał, że Xabi Alonso w dalszym ciągu chciałby wzmocnić zespół.
Bask widziałby jeszcze dwóch nowych zawodników, ale jednego (w zamyśle skrzydłowego), gdyby odszedł Rodrygo, który był łączony z paroma angielskimi drużynami, choć on sam niechętnie patrzy na przeprowadzkę.
Działacze Realu mają jednak inne zdanie w tym temacie. Wspomniane źródło podkreśla, że Real uznaje kadrę jako zamkniętą i Alonso ma skupić się na zawodnikach, których ma do dyspozycji.
Przez moment pojawiały się informacje, że Real szukał jeszcze opcji do wzmocnienia środka pola, ale ostatecznie nie znaleziono odpowiedniego kandydata.
Real rozpocznie sezon 2025/26 19 sierpnia od domowego meczu z Osasuną.
ZOBACZ WIDEO: Nowy trener RB Lipsk zaskoczył piłkarskimi umiejętnościami