Tomasz Kędziora był w podstawowym składzie PAOK-u. Jego drużyna poradziła sobie lepiej w obronie niż w ofensywie. Fakt, że miała 64 procent posiadania piłki, ale nie przełożyła tego na ani jeden strzał celny. Teraz PAOK-owi pozostał tydzień na nastawienie celownika przed wyjazdowym rewanżem z Wolfsbergerem.
Bartłomiej Drągowski oraz Karol Świderski grali od początku w Panathinaikosie w meczu u siebie z Szachtarem Donieck. Tak w Salonikach, jak i w Atenach kibice nie doczekali się gola, dlatego los awansu rozstrzygnie się w rewanżu, który zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie. Drągowski po raz pierwszy w edycji europejskich pucharów zachował czyste konto, a zmierzył się z pięcioma strzałami celnymi. Karol Świderski nie strzelił gola do 81. minuty, w której został zmieniony.
Adam Buksa pozostaje od czterech meczów poza kadrą FC Midtjylland. Zespół z Danii grał w czwartek na wyjeździe z Fredrikstad FK i dzięki zwycięstwu 3:1 jest blisko awansu. W pierwszej połowie piłkarze z Herning zdobyli prowadzenie 2:0 i choć rywale z Norwegii potrafili złapać kontakt, to po zaledwie dwóch kolejnych minutach stracili ostatnią bramkę.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Breidablik poradził sobie zdecydowanie lepiej w bośniackim Mostarze niż w Poznaniu. Mistrz Islandii zremisował 1:1 z HSK Zrinjski Mostar i z takim wynikiem przystąpi do rewanżu w Kopavogur. Oba gole padły z rzutów karnych, choć ten dla Breidabliku niebezpośrednio. Hoskuldur Gunnlaugsson musiał dwa razy dobijać własne uderzenie.
III runda eliminacji Ligi Europy:
PAOK - Wolfsberger AC 0:0
Panathinaikos - Szachtar Donieck 0:0
Fredrikstad FK - FC Midtjylland 1:3 (0:2)
HSK Zrinjski Mostar - Breidablik 1:1 (0:0)
FCSB - Drita Gnjilane 3:2 (0:1)
Lincoln Red Imps - FC Noah 1:1 (1:1)
Servette Genewa - FC Utrecht 1:3 (1:0)