Edward Iordanescu od sezonu 2025/26 jest trenerem Legii Warszawa. Został zatrudniony po tym, jak okazało się, że w stołecznym klubie nie będzie już pracował Goncalo Feio.
Mimo iż były selekcjoner reprezentacji Rumunii pracuje w Legii dopiero półtora miesiąca, tu już teraz pojawiają się informacje o możliwym odejściu.
Najnowsze, w dodatku dość sensacyjne informacje, pojawiły się w rumuńskich mediach w poniedziałek. Portal "Antena Sport" podaje, że Iordanescu jest kuszony przez Al Jazira Club ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Kluby z ZEA - delikatnie rzecz ujmując - nie należą do najbiedniejszych na świecie.
Wspomniane źródło twierdzi, że Al Jazira jest bardzo zainteresowana wykupieniem Iordanescu z Legii za 400 tys. euro, które ma być zawarte w klauzuli odstępnego szkoleniowca. Co więcej, Iordanescu mógłby liczyć na pensję w wysokości trzech milionów euro rocznie.
Ma to być też nie pierwszy raz, gdy Al Jazira próbuje pozyskać trenera Iordanescu.
Czy się uda? Przede wszystkim należy brać pod uwagę, że rumuńskie media piszą dużo i nie zawsze ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przypomnijmy, że Iordanscu ma ważny kontrakt z Legią do 30 czerwca 2027 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Cristiano Ronaldo ciągle to ma. Ale przymierzył!