Inaki Astiz pozostanie trenerem Legii Warszawa do końca rundy jesiennej. Klub postanowił tak, żeby drużyna w pełni skupiła się na ostatnich czterech zadaniach w 2025 roku. Jak podał portal meczyki.pl, decyzja już została zakomunikowana zawodnikom.
Klub chce, przynajmniej tymczasowo, uniknąć spekulacji na temat przyszłości trenera i skupić się na zdobywaniu punktów w PKO Ekstraklasie i w Lidze Konferencji.
Pomimo zainteresowania ze strony stołecznego klubu zatrudnieniem Marka Papszuna, negocjacje Legii z Rakowem Częstochowa nie przyniosły na razie oczekiwanych rezultatów. "Cały czas toczą się rozmowy. Wydaje się, że są one za półmetkiem" - portal meczyki.pl powołuje się na głos z Częstochowy.
ZOBACZ WIDEO: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Raków nie chce rezygnować z obecnego trenera - Marka Papszuna - przed zakończeniem rundy jesiennej i także przygotowuje się spokojnie do zmiany szkoleniowca.
Wzmocnienie sztabu szkoleniowego Inakiego Astiza, poprzez przesunięcie trenerów z rezerw Legii, ma za zadanie wesprzeć drużynę w czterech pozostałych meczach. Władze klubu dają Hiszpanowi wsparcie, z nadzieją na osiągnięcie dobrych wyników.
Legia rozegra w PKO Ekstraklasie dwa mecze z Piastem Gliwice, a ewentualne, dobre wyniki pozwolą przesunąć się z okolicy lokat spadkowych w kierunku czołówki. Z kolei w Lidze Konferencji warszawska drużyna walczy o awans do fazy pucharowej. Jej rywalami będą ormiański FC Noah i gibraltarski Lincoln Red Imps.