Grzegorz Krychowiak, znany z występów w Sevilli FC i Paris Saint-Germain, pozostaje bez klubu - w minionym sezonie występował w cypryjskim Anorthosis Famagusta. Choć był łączony z polskimi klubami, takimi jak Wieczysta Kraków, nie zdecydował się na podpisanie kontraktu.
W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" piłkarz przyznał, że nie otrzymał oferty, która by go w pełni satysfakcjonowała. - Nie znalazłem jeszcze oferty, która w 100 proc. by mi odpowiadała - przyznał. Rozważał różne kierunki, w tym Australię, Irak czy Izrael, ale żaden z nich nie okazał się odpowiedni.
ZOBACZ WIDEO: "Niepotrzebnie kłamał". Taki zarzut postawił Cezaremu Kuleszy
Krychowiak, który w przeszłości zdobył m.in. dwa razy Ligę Europy z Sevillą, przyznał, że w takiej sytuacji coraz bardziej rozważa zakończenie kariery. - W mojej głowie prawie już taka decyzja zapadła - wypalił były reprezentant Polski. - Jeżeli dzisiaj bym skończył grę w piłkę, to byłbym bardzo spełnionym piłkarzem, szczęśliwym i mógłbym robić inne rzeczy - dodał.
Defensywny pomocnik rozpoczął karierę we Francji, a następnie występował m.in. w Sevilli i Lokomotiwie Moskwa. W reprezentacji Polski zagrał 100 razy, będąc kluczowym zawodnikiem na Euro 2016 i mundialach 2018 oraz 2022.
Choć Krychowiak nie wyklucza powrotu na boisko, jego przyszłość w futbolu pozostaje niepewna. Jak sam przyznał, w piłce nożnej wszystko jest możliwe, a decyzje mogą się zmieniać z dnia na dzień.