Spotkanie 3. kolejki La Ligi zaplanowano na niedzielę 31 sierpnia. Tego dnia Rayo Vallecano zagra na własnym stadionie z FC Barceloną. Boisko, na którym zostanie rozegrany ten mecz, znajduje się w opłakanym stanie.
Widać to na nagraniach opublikowanych w sieci między innymi przez dziennikarza Cadena SER Jose Davida Palacio. Murawa na obiekcie jest w kiepskiej kondycji. Można na niej nawet z daleka dostrzec sporo nierówności. Sytuacji z pewnością nie poprawi starcie w ramach IV rundy eliminacji Ligi Konferencji (czwartek 28 sierpnia o godz. 20:00).
ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?
Rayo zmierzy się w nim z Niemanem Grodno. To dodatkowo obciąży trawę, która już teraz wygląda fatalnie. Dodatkowo, stadion przechodzi prace modernizacyjne, aby spełnić wymogi UEFA.
Klub zdołał przywrócić stary zegar i kończy remont toalet. Jednak to stan murawy jest obecnie największym problemem hiszpańskiego klubu.
Cadena SER przekazała, że na niedzielnym spotkaniu nie będzie kibiców Barcelony. Ma to związek z tym, że nie zostało zamontowane ogrodzenie oddzielające fanów gospodarzy od sympatyków gości.
Po dwóch meczach La Ligi "Blaugrana" ma na koncie komplet punktów. Rayo pierwszy mecz wygrało, a w drugim zeszło z boiska pokonane.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)