Czy Wisła Kraków może grać jeszcze lepiej? Mariusz Jop: Nie bądźmy zachłanni

Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto / Na zdjęciu: Mariusz Jop
Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto / Na zdjęciu: Mariusz Jop

- Mamy przepracowane kilka sytuacji z poprzednich sezonów, gdy do zespołu wkradało się niepotrzebne rozluźnienie. Dbamy o to, zawodnicy też o tym pamiętają - mówi trener Wisły Kraków Mariusz Jop przed piątkowym meczem z Miedzią Legnica.

Sześć zwycięstw z rzędu, 18 zdobytych punktów i imponujący bilans bramkowy 28:5. Wisła Kraków rewelacyjnie zaczęła sezon 2025/26.

"Biała Gwiazda" jest zewsząd chwalona. Nie brakuje opinii, że w obecnej formie jest to zespół, który przerasta Betclic I ligę.

- Te pozytywne oceny są jak najbardziej zasłużone, bo faktycznie świetnie wystartowaliśmy, odnieśliśmy okazałe zwycięstwa. Mamy przepracowane kilka sytuacji z poprzednich sezonów, gdy do zespołu wkradało się niepotrzebne rozluźnienie. Dbamy o to, zawodnicy też o tym pamiętają. Nie widzę symptomów, żeby powiedzieć, że idziemy w złą stronę. - powiedział trener Mariusz Jop na konferencji prasowej.

Rodzi się jedno pytanie - czy Wisła jest w stanie grać jeszcze lepiej? Czy po tak udanym starcie można coś jeszcze usprawnić?

- Jesteśmy w bardzo wysokiej formie jako zespół i indywidualnie. Trudno powiedzieć czy można jeszcze coś poprawić - strzelać więcej goli? Być bardziej skutecznym w jakichś elementach? Zawsze można coś delikatnie skorygować, ale myślę, że kluczowe jest utrzymanie tej dyspozycji. Nie bądźmy zachłanni, że chcemy jeszcze więcej - stwierdził trener Jop.

Kibice Wisły z niecierpliwością czekają na kolejny mecz. A tak się składa, że ten już w piątek w Legnicy. W poprzednim sezonie Wisła grała z Miedzią trzykrotnie. Bilans to jeden remis i dwie porażki.

Ta najbardziej pamiętna oczywiście w półfinale baraży.

- To jest historia. Wielokrotnie przełamywaliśmy różne statystyki i absolutnie tego nie łączę. Nie ma większego znaczenia to, co było trzy miesiące albo pół roku temu. Przygotowujemy się do najbliższego spotkania, jak do każdego innego. Jesteśmy w dobrej dyspozycji i będziemy chcieli to potwierdzić - mówił trener Jop.

Miedź zaczęła sezon fatalnie i po trzech porażkach zwolniony z funkcji trenera został Wojciech Łobodziński. Zastąpił go Janusz Niedźwiedź i w poprzedniej kolejce zespół z Dolnego Śląska wygrał na wyjeździe ze Stalą Rzeszów 2:1.

- Trener dokonał kilku korekt i widać, że zespół funkcjonuje lepiej, zaczął zdobywać punkty, ale oczywiście ma też swoje słabsze strony. Przeprowadziliśmy analizę, mamy przećwiczone kilka wariantów, które będziemy chcieli wdrożyć.

Początek meczu Miedź Legnica - Wisła Kraków w piątek o godz. 20.30.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści