Oba zespoły źle rozpoczęły bieżący sezon. Drużyna Heidenheim przegrała 1:3 z Wolfsburgiem. Jeszcze bardziej dotkliwej porażki doznał RB Lipsk, który został rozbity przez Bayern Monachium aż 0:6.
Sobotnie spotkanie przebiegało pod dyktando podopiecznych Ole Wernera. Jednak na efekty ich dominacji trzeba było poczekać do drugiej odsłony zmagań.
ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?
Christoph Baumgartner otrzymał dobre podanie od Davida Rauma i bardzo mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza. W tej sytuacji Austriak postawił na wariant siłowy, a przy drugim trafieniu dla Lipska kibice mogli podziwiać technikę Romulo.
Ridle Baku znalazł się z piłką w polu karnym Heidenheim i zdecydował się na płaskie dośrodkowanie. Jego adresatem był wspomniany wcześniej Romulo. Brazylijczyk efektownie piętą trafił do siatki.
- Myślę, że to może być akcja weekendu - podsumował komentator Eleven Sports. Ostatecznie Lipsk wygrał 2:0 i nieco poprawił humory swoich kibiców po blamażu w pierwszej kolejce Bundesligi.