Nowe informacje ws. napastnika Lecha. To będzie rekord transferowy klubu

WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Wszystko jest już jasne! Nowym napastnikiem Lecha Poznań zostanie Yannick Agnero ze szwedzkiego Halmstads BK. Mistrzowie Polski zapłacą rekordową kwotę za transfer 22-letniego zawodnika.

O poranku informowaliśmy o testach medycznych dwóch zawodników, którzy w poniedziałek podpiszą kontrakty z Lechem Poznań. W momencie publikacji poprzedniego artykułu nazwisko nowego napastnika pozostawało tajemnicą, która błyskawicznie została rozwiana.

Mistrzowie Polski sprowadzą 22-letniego Yannicka Agnero, który dotychczas występował w szwedzkim Halmstads BK. Jako pierwszy poinformował o tym Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl. Udało nam się potwierdzić, że Iworyjczyk rozpoczął badania przed podpisaniem kontraktu z "Kolejorzem".

ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?

Lech zapłaci za ten transfer rekordową sumę 2 mln euro. Kwota wraz z bonusami może wzrosnąć o kolejny milion. Według naszych informacji napastnik podpisze kontrakt z klubem do końca czerwca 2030 roku.

Nowy zawodnik "Kolejorza" pierwsze kroki w europejskim futbolu stawiał w akademii Nordsjaelland, która słynie ze sprowadzania największych afrykańskich talentów. Poprzedni rok spędził we wspomnianym Halmstads BK, dla którego rozegrał łącznie 30 spotkań i zdobył 10 bramek.

Niebiesko-biali zamierzają wykorzystać potencjał Iworyjczyka. Jak udało nam się dowiedzieć, wśród głównych atutów Agnero sztab zwrócił uwagę na jego szybkość, umiejętność poruszania się w polu karnym oraz wyjścia za linię obrony. Trener Niels Frederiksen powinien być zadowolony, bo to gracz, który bazuje na sporej intensywności.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawał się absolutnie poza zasięgiem Lecha, bo Szwedzi chcieli za niego aż 5 mln euro. W kolejce po podpis zawodnika ustawiały się takie kluby, jak Sunderland, RSC Charleroi, Royal Antwerpia oraz ESTAC Troyes.

Mistrzowie Polski na początku okienka mieli na oku innego zawodnika. Nieoficjalnie potwierdzono, że do stolicy Wielkopolski mógł trafić 20-letni Aaron Bibout, który ostatecznie w lipcu podpisał kontrakt z... KRC Genk. Belgowie zapłacili za niego nieco ponad 2 mln euro.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści