Premier League: Pechowy remis Liverpoolu

W spotkaniu inaugurującym 22. kolejkę Premier League Stoke City zremisowało na własnym stadionie z Liverpoolem FC 1:1. Pierwsza połowa nie była zbyt ciekawa, ale po przerwie emocji nie zabrakło.

W tym artykule dowiesz się o:

The Reds prowadzili po golu Sotiriosa Kyrgiakosa. Grecki defensor trafił do siatki w 57. minucie po błędzie bramkarza The Potters, Thomasa Sorensena.

Długo zanosiło się na to, że ekipa Rafaela Beniteza zainkasuje trzy punkty, jednak w końcówce gospodarzom udało się wyrównać. Po rzucie rożnym Jose Reinę pokonał Robert Huth. W 95. minucie przyjezdni mieli jeszcze szansę na zwycięstwo, ale świetnej okazji nie wykorzystał Dirk Kuyt. Holender, naciskany przez obrońcę, trafił w słupek z odległości 3 metrów.

Wynik remisowy nie zmienia sytuacji obu drużyn. Zarówno Stoke, jak i Liverpool plasują się w środku stawki. W szeregach The Reds robi się jednak coraz bardziej nerwowo, bowiem zespół Rafaela Beniteza ma coraz mniejsze szanse na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce.

Stoke City - Liverpool FC 1:1 (0:0)

0:1 - Kyrgiakos 57'

1:1 - Huth 90'

Komentarze (0)