Radość z sensacyjnego remisu, a tu takie wieści

Jan Urban nie mógł sobie wyobrazić trudniejszego debiutu. Żaden z jego poprzedników nie zaczynał selekcjonerskiej kadencji od meczu o stawkę z rywalem z pierwszej "10" rankingu FIFA. I to z przeciwnikiem, który jest wyjątkowo niewygodny dla Polski - nie pokonaliśmy Pomarańczowych od 1979 roku. Z europejskich rywali dłużej nie potrafimy ograć tylko Anglii (52 lata).

W czwartek w Rotterdamie zanosiło się na kolejną porażkę. W pierwszej połowie Łukasza Skorupskiego dwukrotnie wyręczył lewy słupek jego bramki, a raz nasz golkiper miał szczęście w nieszczęściu, bo po szybko zrehabilitował się za swój kiks po strzale Cody'ego Gakpo. Biało-Czerwoni długo nie mieli żadnych argumentów, by odpowiedzieć na trafienie Denzela Dumfriesa, ale w 80. minucie kapitalnym uderzeniem z dystansu wyrównał Matty Cash.

ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu

Zegar tyka

28-latek zapewnił Polsce cenny punkt, ale ten uratowany remis nie przerwał dwóch niechlubnych serii Biało-Czerwonych, które w czwartek zostały przedłużone. Po pierwsze, po raz 19. z rzędu (!) nie potrafiliśmy pokonać w meczu o stawkę rywala z pierwszej "10" rankingu FIFA.

Holandia jest w tej chwili siódmą drużyną globu, a po raz ostatni zespół ze światowej elity ograliśmy ponad dekadę temu. Mowa o spotkaniu el. Euro 2016 z Niemcami (2:0) z 11 października 2014 roku. To był "mecz założycielski" rodzącej się wtedy (w bólach) drużyny Adama Nawałki.

Po tym triumfie nad mistrzami świata i ówczesnym liderem rankingu FIFA, rozegraliśmy 19 spotkań o stawkę z zespołami ze światowej czołówki i nie wygraliśmy ani jednego. Od blisko 4000 dni. Bilans tych gier to 8 remisów (już z Holandią) i 11 porażek. Strzeliliśmy w nich 19 goli, a straciliśmy 39.

Jeśli szukać pozytywów, to mecz z Holandią był 13. z tych 19, w których musieliśmy gonić wynik i piątym, w którym udało nam się odrobić straty. Dobre i to. Tym bardziej że dzięki temu remisowi zrównaliśmy się punktami z Finlandią.

Mecze Polski z rywalami z pierwszej "10" rankingu FIFA od ostatniego zwycięstwa nad takim przeciwnikiem*:

* - w nawiasie ówczesne miejsce w rankingu FIFA

Czekamy blisko pół wieku

W czwartek przedłużyliśmy też serię spotkań bez zwycięstwa nad Holandią. Po raz ostatni ograliśmy Pomarańczowych w 1979 roku w meczu eliminacji Euro 1980. Od tego czasu rywalizowaliśmy z nimi 14 razy, a bilans tych gier to sześć remisów i osiem porażek. W Niderlandach nie wygraliśmy jeszcze nigdy (0-7-4).

Kolejną okazję do przerwania tej niemocy Biało-Czerwoni będą mieli 14 listopada w Warszawie, gdy podejmą Holandię na Stadionie Narodowym w meczu 7. kolejki el. MŚ 2026.

Mecze Polski z Holandią:

Po czterech rozegranych meczach Polska ma na koncie siedem punktów i zajmuje drugie, premiowane udziałem w barażach, miejsce w tabeli gr. G europejskich el. MŚ 2026. Taki sam dorobek mają Holendrzy i Finowie, a w tej chwili o kolejności w stawce decyduje bilans bramkowy, który najkorzystniejszy mają Pomarańczowi: 11:1 wobec 5:3 Polski i 5:5 Finlandii.

A już w niedzielę na Superauto.pl Stadionie Śląskim Polska podejmie w Finlandię w arcyważnym dla układu tabeli meczu.

Maciej Kmita, dziennikarz WP SportoweFakty