Awantura w meczu Realu. Ujawnili raport sędziego. Były aż trzy czerwone kartki!

Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: czerwona kartka dla Carrerasa w meczu Realu Madryt z Celtą Cigo
Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: czerwona kartka dla Carrerasa w meczu Realu Madryt z Celtą Cigo

Piłkarze Realu Madryt w niedzielnym meczu z Celtą Vigo nie mogli utrzymać nerwów na wodzy. To sprawiło, że sędzia Quintero Gonzalez pokazał aż trzy czerwone kartki. Skandaliczne zachowania piłkarzy arbiter opisał w pomeczowym raporcie.

O tym spotkaniu na Santiago Bernabeu w Madrycie będzie się mówić bardzo długo. Real Madryt w niedzielny starciu 15. kolejki La Liga doznał bowiem sensacyjnej porażki 0:2 z Celtą Vigo. Pierwsza bramka padła w 53. minucie, a jej autorem był Williot Swedberg. Później emocje na murawie sięgnęły zenitu.

Powiedzieć, że sędzia Quintero Gonzalez miał wówczas mnóstwo pracy, to nic nie powiedzieć. Arbiter główny na przestrzeni niecałych 30 ostatnich minut pokazał bowiem trzy czerwone kartki. Pierwszą otrzymał w 64. minucie Fran Garcia, a wszystko za sprawą ujrzenia dwóch żółtych kartoników w trakcie zaledwie kilkudziesięciu sekund.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Istny wysyp kartek miał z kolei miejsce w doliczonym czasie. Najpierw czerwony kartonik zobaczył Alvaro Carrerasa. Obrońca w ciągu kilkunastu sekund otrzymał dwie żółte kartki, drugą za słowa "Jesteś beznadziejny" pod adresem głównego arbitra. To sprawiło, że na ławce Realu emocje eksplodowały.

Czerwoną kartkę dostał znajdujący się poza boiskiem Endrick. Sędzia Gonzalez w pomeczowym raporcie, cytowanym przez dziennik "AS", podkreślił, że młody napastnik Realu krzyczał w kierunku czwartego arbitra i musiał być powstrzymywany przez członków sztabu szkoleniowego, by nie pójść o krok za daleko. Minimalna kara dla obu piłkarzy to zawieszenie na dwa mecze.

Mało tego w 73. minucie żółty kartonik ujrzał trener Xabi Alonso, a już po meczu upust emocjom dał kontuzjowany Dani Carvajal. "Prezentujecie taki poziom, a potem płaczecie na konferencjach" - rzucił w tunelu do sędziego Gonzaleza, który również tę sytuację umieścił w protokole. Obrońcy grozi kara grzywny.

Zamieszanie na murawie wykorzystali piłkarze Celty. W trzeciej minucie doliczonego czasu Swedberg zanotował drugie trafienie i zapewnił swojej drużynie triumf 2:0. Porażka Realu sprawia, że jego strata w tabeli do prowadzącej FC Barcelony wzrosła do pięciu punktów.

Kary dla takiej liczby zawodników to z kolei ogromny ból głowy dla trenera Alonso. Spośród dziesięciu obrońców "Królewskich" sześciu jest bowiem kontuzjowanych, a dwaj kolejni będą pauzować przez czerwone kartki. Tym samym w następnym meczu ligowym z Alaves (14 grudnia) szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji tylko dwóch nominalnych stoperów, Antonio Ruedigera i Marco Asensio.

Komentarze (13)
avatar
Kickstar
50 min temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
W końcu się wziął ktoś za ten varmadrid, piłkarzom z Realu wydaje się że im wszystko wolno, te symulki w polach karnych to już śmiech na cały świat, zamiast się cieszyć że gra się dla takiego z Czytaj całość
avatar
JAZDAzUKRAMI
51 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wytłumaczcie mi jedno. Na SyFach za nazwanie kogoś słowem na K lub CH można dostać bana, a za nazwanie kogoś kibicem Realu już nie...WTF? 
avatar
Emer
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Vinicius i Rüdiger powinni otrzymywać na dzień dobry żółte kartki już w 1 minucie, aby ich trochę utemperować. Mpappe też próbuje swoich sztuczek w polu karnym. Ten jednak nie dał się nabierać. 
avatar
Emer
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ancelotti oduczył grać piłkarzy w piłkę. Alonso jeszcze nie zdążył ich nauczyć. Jak nie zdobędą tytułu, to prezes też go wyrzuci. 
avatar
Mercier Skuter
2 h temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
I gitara, wreszcie jakiś sędzia z jajami 
Zgłoś nielegalne treści