Bellingham wróci szybciej niż zakładano? "Lekarze muszą go stopować"

Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Jude Bellingham
Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Jude Bellingham

W nadchodzącym tygodniu Jude Bellingham prawdopodobnie wejdzie do treningu z zespołem Realu Madryt. Przed Anglikiem ostatni etap rehabilitacji po operacji barku.

W tym artykule dowiesz się o:

W połowie lipca Jude Bellingham przeszedł operację barku. Rehabilitacja przebiega poprawnie, natomiast Anglik nie może pomóc drużynie Realu Madryt na początku sezonu.

Początkowo szacowano, że przerwa w grze wyniesie od dziesięciu do dwunastu tygodni. Optymistyczny scenariusz zakładał powrót pod koniec września.

Dziennik "Marca" pisze, że Bellingham pali się do powrotu na boisko i chce, aby to nastąpiło jak najwcześniej. Czytamy, że lekarze muszą go wręcz stopować.

W klubie panuje optymizm, bo rehabilitacja przebiega idealnie. Inna sprawa, że Real nie będzie naciskał. Wzorem lat ubiegłych, tak i tym razem obowiązuje jedna, ale bardzo ważna zasada: żadnego niepotrzebnego ryzyka.

Bellingham ma wrócić jedynie wtedy, gdy będzie gotowy w stu procentach. "Marca" zauważa, że Real planował powrót na połowę października. Niewykluczone, że nastąpi to nieco wcześniej.

Co istotne, 22-latek wchodzi w ostatni proces rehabilitacji. W nadchodzącym tygodniu ma zacząć mocniej pracować na boisku z piłką, a niewykluczony jest nawet udział w zajęciach z zespołem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to był jego dzień! Uroczy przyjaciel gwiazdora Barcelony

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści