Dużo działo się od początku w meczu Stali Stalowa Wola ze Świtem Szczecin. Już w pierwszej połowie doszło do odwrócenia wyniku. Prowadził spadkowicz z Podkarpacia, dzięki pierwszemu strzałowi Maksymiliana Hebela, ale zespół Tomasza Kafarskiego wyszedł na 2:1 po uderzeniach Aleksandra Woźniaka i Szymona Kapelusza. Przyspieszenie Świtu wywołało złość na trybunach w Stalowej Woli.
Gospodarze jednak odpowiedzieli, a najważniejszych im piłkarzem był Maksymilian Hebel. W czasie doliczonym do pierwszej połowy skompletował dublet strzałem z rzutu wolnego, a już w drugiej połowie asystował z rzutu rożnego przy bramce na 3:2 Damiana Oko. Teraz to Stalówka mogła pilnować wyniku po kolejnym zwrocie akcji.
Do kolejnych rewolucji już nie doszło, a Stal dołożyła jeszcze gole do wyniku 5:2. Maksymilian Hebel przymierzył zza pola karnego na miarę hat-tricka, a ostatni gol padł w doliczonym czasie po zagraniu Dawida Łąckiego. Wynik stał się bardzo efektowny dla gospodarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Mniej goli padło w Poznaniu, dokąd powróciła Warta po długich występach gościnnych w innych miastach w Wielkopolsce. Na początek podjęła Zagłębie Sosnowiec, a decydująca o zdobyciu przełomowego kompletu punktów bramka padła w 88. minucie. Mateusz Stanek zakończył strzałem na 1:0 atak Marcela Zylli i Marcela Stefaniaka.
Kolejny rozczarowujący wynik doprowadził do zwolnienia trenera Marka Gołębiewskiego, którego drużyna Zagłębia nie radziła sobie, mimo ciekawych transferów w letnim oknie.
7. kolejka Betclic II ligi:
Stal Stalowa Wola - Świt Szczecin 5:2 (2:2)
1:0 - Maksymilian Hebel 13'
1:1 - Damian Oko (sam.) 31'
1:2 - Szymon Kapelusz 34'
2:2 - Maksymilian Hebel 45'
3:2 - Damian Oko 49'
4:2 - Maksymilian Hebel 86'
5:2 - Dawid Łącki 90'
Warta Poznań - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)
1:0 - Mateusz Stanek 88'
Tabela Betclic II ligi: