11:1 w meczu el. MŚ. Fatalna wiadomość dla... Polski

  / Marcin Golba/NurPhoto via Getty Images i MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Erling Haaland
/ Marcin Golba/NurPhoto via Getty Images i MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Erling Haaland

We wtorek (9 września) na Ullevaal Stadion Norwegowie urządzili sobie ostre strzelanie w meczu z Mołdawią (11:1) w ramach eliminacji do mundialu 2026. Ten wynik może w przyszłości mieć ogromne znaczenie dla reprezentacji Polski.

Sytuacja w grupie I eliminacji do MŚ 2026 zdaje się być w pełni opanowana przez reprezentację Norwegii. Skandynawowie przede wszystkim wygrali u siebie z Włochami 3:0. Oprócz tego zwyciężyli na wyjeździe Mołdawię (5:0), Izrael (4:2) i Estonię (1:0). We wtorek zagrali u siebie z Mołdawianami i nie mieli żadnych litości.

Drużyna Stale Solbrakkena rozgromiła gości aż 11:1! Erling Haaland strzelił aż pięć bramek. Cztery gole zdobył Thelo Aasgaard, a po jednym trafieniu dołożyli Felix Myhre i Martin Odegaard. Jedyna bramka dla Mołdawian to dzieło... norweskiego obrońcy Leo Ostigarda.

ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu

Ten wynik robi wrażenie i działa tylko na korzyść Norwegii. Wszystko wskazuje na to, że by wywalczyć awans na mundial, Haaland i spółka będą musieli tylko pokonać u siebie Izrael (11 października) i Estonię (13 listopada). Wówczas zespół Włoch będzie mógł tylko zrównać się ze Skandynawami punktami, jeśli wygra wszystkie pozostałe mecze (włącznie z zaplanowanym na 16 listopada domowym spotkaniem z Norwegią).

Przypomnijmy, że jeśli dwie drużyny zdobędą po tyle samo punktów, to o wyższej lokacie zadecyduje nie bilans meczów bezpośrednich, ale właśnie bilans bramek. Jak na razie Norwegia zgromadziła w pięciu spotkaniach 15 punktów, strzeliła 24 gole i tylko 3 straciła. Włochy mają w czterech meczach 9 punktów oraz bilans bramek 12-7.

Dlaczego to może mieć duże znaczenie dla reprezentacji Polski? Biało-Czerwoni w ramach grupy G eliminacji do MŚ 2026 walczą o pierwsze miejsce z zespołem Holandii. Oranje są faworytami w tym wyścigu, bo w przeciwieństwie do Biało-Czerwonych nie doznali jeszcze porażki. Zgromadzili 10 punktów w 4 meczach, czyli tyle samo co Polacy w 5 spotkaniach.

Jest wielce prawdopodobne, że nasi piłkarze zajmą w kwalifikacjach drugą pozycję, a to będzie oznaczało konieczność gry w barażach. W nich będą mogli trafić właśnie na zespół Italii. Jeśli Włochy zagrają wiosną o MŚ, to będą losowane z pierwszego koszyka. W przypadku Biało-Czerwonych będzie to prawdopodobnie drugi koszyk, co oznacza możliwość trafienia na włoskich piłkarzy w finałowej fazie baraży.

W barażach zagra 12 zespołów z drugich miejsc poszczególnych grup eliminacji do MŚ 2026 oraz cztery ekipy z Ligi Narodów. Podobnie jak w przypadku kwalifikacji do Euro 2024 zostaną utworzone ścieżki złożone z półfinałów i finału. Tylko zwycięzcy dwóch meczów wywalczą przepustkę na boiska Kanady, Meksyku i USA.

Komentarze (28)
avatar
ĄŻEJ DUDUŚ
11.09.2025
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
WYDAJE MI SIĘ, ŻE POLSKA PORAŻKA NARODOWA PIŁKARZYKÓW NOGOWYCH Z BRYLANTYNĄ WE WŁOSACH CAŁKIEM NIE TAK DAWNO PRZERŻNĘŁA Z MOŁDAWIA 2:3. A TO MOGŁOBY OZNACZAĆ MATEMATYCZNIE, ŻE Z NORWEGIĄ NASZE Czytaj całość
avatar
bercikoko
11.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To dobra wiadomość.Jak się nie zakwalifikujemy do MŚ to będzie mniej wstydu. 
avatar
kilofon
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Haha co za różnuca, baty od wlochów czy norwegów. Bądźmy szczerzy. Z taką gra nie zaslugujemy ma mundial. Jedna finlandia wiosny nie czyni 
avatar
ToxxxxxiC
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
no to po mundialu, drewniak więcej nie zagra na MŚ koniec wstydu! 
avatar
tonald dusk
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tak, to naprawdę straszna wiadomość że zamiast Norwegii, która teraz leje każdego, łącznie z Włochami, możemy w barażach zagrać z Włochami... A tym wszystkim którzy są na bakier z matematyką i Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści