Jan Urban zadebiutował jako selekcjoner reprezentacji Polski, osiągając remis z Holandią (1:1) i zwycięstwo nad Finlandią (3:1). Kluczowym zadaniem było przywrócenie Roberta Lewandowskiego do kadry, co udało się zrealizować.
Lewandowski odzyskał opaskę kapitana, którą wcześniej odebrał mu Michał Probierz. Tymczasem były reprezentant Polski, a obecnie ekspert Tomasz Hajto nie gryzł się w język, mówiąc o poprzedniku Urbana.
Zarzucił Probierzowi fatalne rozegranie sprawy z opaską.
- Próba wciągnięcia piłkarzy w decyzję o zabraniu opaski kapitana była kompletną bzdurą z perspektywy czasu i było to zupełnie niepotrzebne. Jeżeli jako selekcjoner chcesz komuś zabrać opaskę, to trzeba mieć trochę "cojones", wziąć telefon i powiedzieć: zabieram ci opaskę, bo nie chciałeś przyjechać - wypalił Hajto.
- A tu zostali wmieszani piłkarze, co było zupełnie niepotrzebne. Potem było kreowanie polityki Napoleona, czyli skłócić wszystkich, to wszyscy będą ci donosić. Na takich zasadach działał Napoleon. To było zupełnie niepotrzebne - podkreślił były reprezentant Polski w Polsat Futbol Cast.
Obecnie sytuacja w naszej kadrze narodowej wróciła do normy. Lewandowski ponownie jest kapitanem, a Piotr Zieliński, który wcześniej przejął tę rolę, jest drugim w hierarchii.
"Lewy" już na ostatnim zgrupowaniu przyczynił się do tego, że Biało-Czerwoni zgarnęli komplet punktów w starciu z Finlandią. To właśnie on zdobył drugą bramkę po asyście Zielińskiego, a niewiele brakowało, by skompletował dublet.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagrywał Messiego na ulicy. Tak zareagował gwiazdor