Korona Kielce zaczęła sezon od dwóch przegranych z rzędu, jednak od 1 sierpnia jest to zespół niepokonany. Pięć ostatnich meczów, to trzy zwycięstwa i dwa remisy. Przed 8. kolejką Korona była na piątym miejscu w tabeli.
Przerwa reprezentacyjna była potrzebna trenerowi Jackowi Zielińskiemu, by "wyciszyć" pewne mikrourazy. Po powrocie Korona od razu zaczyna z tzw. grubej rury, bo w sobotę zagra na własnym stadionie z Pogonią Szczecin.
- Będziemy chcieli udowodnić, że to, co wydarzyło się w sierpniu, nie było przypadkiem. Ten zespół rósł z każdym meczem. Pogoń, po średnim początku sezonu, wygrała dwa trudne spotkania z Rakowem i Widzewem. Trafił nam się przeciwnik z górnej półki - mówił trener Zieliński na konferencji prasowej.
- Pogoń jest odbiciem tego, o czym od dawna mówię: każdej drużynie potrzebny jest czas. Doszło wielu nowych zawodników, dlatego wstrzymałbym się z opiniami, że Pogoń różnie zaczynała sezon. Ten zespół nabiera innego kształtu. Spodziewam się bardzo trudnego meczu -podkreślił Zieliński.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to był jego dzień! Uroczy przyjaciel gwiazdora Barcelony
Korona dokonała latem wielu transferów, natomiast - póki co - grają niemal ci sami zawodnicy. Trener Zieliński raczej nie rotuje składem.
- Praca trenera polega na zarządzaniu trudnymi charakterami. Wiem, że jest duża grupa zawodników, którzy chcą grać, ale jest to proces. Muszą być cierpliwi. Rzadko kiedy ktoś grzebie przy urządzeniu, które dobrze funkcjonuje. Będziemy się zastanawiać dopiero, gdy zacznie się dziać coś złego - tłumaczy Zieliński.
- Spójrzmy nawet na zmiany. Piłkarze wchodzą na 20-30 minut i dają bardzo dobry impuls. Dla mnie zespół nie kończy się na wyjściowym składzie - mówi trener Korony.
Na razie tzw. szału nie ma jedynie wśród napastników. Antonin (dwie bramki), a Władimir Nikołow wciąż czeka na pierwsze trafienie.
- Z ich strony będzie więcej goli, jestem o to spokojny i cierpliwy. Zarówno Antonin, jak i Nikołow na treningach pokazują duże umiejętności. Kwestia przełożenia tego na mecze ligowe, wstrzelenia się, po prostu odblokowania - przyznał Zieliński.
Początek meczu Korona Kielce - Pogoń Szczecin w sobotę o godz. 14.45.