Hiszpańscy dziennikarze zignorowali Marsylię. "Liczę na dobry początek"

Getty Images /  Alberto Gardin/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Xabi Alonso
Getty Images / Alberto Gardin/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Xabi Alonso

- Jeśli Liga Mistrzów jest dla wszystkich wyjątkowa, to w Realu Madryt jest to jeszcze bardziej wyjątkowe - mówi Xabi Alonso przed wtorkowym meczem z Olympique Marsylia. Tyle tylko, że zespół OM został kompletnie zignorowany przez dziennikarzy.

10 meczów w roli trenera Realu Madryt ma za sobą Xabi Alonso. W La Lidze mówimy o czterech zwycięstwach z rzędu, natomiast nie zapominajmy, że zaczynał w drugiej połowie czerwca przy okazji Klubowych Mistrzostw Świata. Tam "Królewscy" dotarli do półfinału, gdzie musieli jednak uznać wyższość PSG.

We wtorek jednak Real zaczyna te najbardziej prestiżowe rozgrywki. Startuje Liga Mistrzów, a na Santiago Bernabeu przyjeżdża Olympique Marsylia.

- Liczę na dobry początek. Historia Bernabeu i Ligi Mistrzów to dodatkowa motywacja. Gra z Realem w tych rozgrywkach wywołuje dodatkową ekscytację. Jeśli Liga Mistrzów jest dla wszystkich wyjątkowa, to w Realu Madryt jest to jeszcze bardziej wyjątkowe, o ile w ogóle jest to możliwe - powiedział Xabi Alonso na konferencji prasowej.

Hiszpańskich dziennikarzy przeciwnik za bardzo nie interesował. Nie padło żadne pytanie o drużynę OM. Wałkowano natomiast temat sędziów, który Alonso mądrze ucinał.

Liga Mistrzów? Cóż, Real wygrywał ją 15-krotnie. Alonso sztuka ta udała się raz - w sezonie 2013/14. Później odszedł do Bayernu Monachium, z którym trzy razy z rzędu zdobywał mistrzostwo Niemiec, natomiast w Europie już niczego nie osiągnął.

- Nie myślałem, że zbyt szybko odszedłem z Realu. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów wiele nas kosztowało. Gdybym jej nie wygrał, pewnie nie odszedłbym ze spokojem. Wcześniej przegraliśmy trzy półfinały z rzędu. To nauczyło wszystkich, że aby wygrać, trzeba też przegrać. Przegraliśmy trzy półfinały, by wreszcie wygrać La Decimę. Po moim odejściu również nie udało się wygrać Ligi Mistrzów. Dopiero później przyszły trzy niesamowite wygrane z rzędu - przypomniał Alonso.

Początek meczu Real Madryt - Olympique Marsylia we wtorek o godz. 21.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści