Thomas Frank ma 51 lat. Dotychczas nie odnosił spektakularnych wyników jako trener. Był selekcjonerem młodzieżowych reprezentacji Danii, w końcu w czerwcu 2013 roku został szkoleniowcem Broendby, gdzie przepracował prawie trzy pełne sezony.
Odszedł na początku marca 2016, a już pół roku później rozpoczął pracę w roli asystenta trenera Brentfordu, by 16 października objąć już samodzielnie pierwszą drużynę. Chyba sam się wtedy nie spodziewał, że jego przygoda z tym klubem potrwa prawie 7 lat.
Początki łatwe nie były (osiem porażek w dziesięciu pierwszych meczach). W końcu jednak miał swój moment chwały - w sezonie 20/21 wywalczył awans do Premier League. W sumie poprowadził Brentford w 317 meczach.
Odszedł wraz z końcem poprzedniego sezonu i przeniósł się do Tottenhamu. We wtorkowy wieczór po raz pierwszy poprowadzi zespół w Lidze Mistrzów.
- To duża rzecz. Nie mogę się doczekać momentu, gdy usłyszę hymn Ligi Mistrzów. Przygotowujemy się normalnie. Oczywiście, jest trochę więcej kamer, ale pracujemy jak przy okazji każdego meczu - powiedział Frank na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co on zrobił?! Na tę bramkę można patrzeć i patrzeć
- Graliśmy w Championship na małym, kompaktowym stadionie Griffin Park. Teraz zagramy na jednym z najlepszych stadionów na świecie, o ile nie najlepszym. Z niecierpliwością czekam na hymn Ligi Mistrzów, ale później już skupiam się wyłącznie na meczu - podkreślił trener Frank.
- Obejrzałem w życiu wiele meczów Ligi Mistrzów. Pamiętam finał Sampdoria - FC Barcelona z 1992 roku. Grał Michael Laudrup, a Ronald Roeman strzelił fantastycznego gola z rzutu wolnego - wspomina.
To drugi sezon Ligi Mistrzów, gdy mamy do czynienia z fazą ligową. Trener "Kogutów" nie ma jeszcze wyrobionej opinii na temat tego formatu. Tottenham zacznie zmagania od domowego spotkania z Villarrealem.
- Do tej pory patrzyłem na bo z boku. Wygląda to interesująco i obiecująco, natomiast niezależnie od formatu jest to mecz Ligi Mistrzów i zrobimy wszystko, żeby wygrać - mówi Frank.
Ale chciał pokusić się o typowanie na zasadzie: "ile punktów potrzeba, by awansować do fazy pucharowej".
- Nie skupiam się na tym. Interesuje mnie czy jesteśmy w stanie pokonać Villarreal - przyznał trener Frank.
Początek meczu Tottenham Hotspur - Villarreal we wtorek o godz. 21.
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica