Losowanie grup mistrzostw świata wywołało dużo emocji u Ibrahima Afellaya. Były reprezentant Holandii zwrócił uwagę, że całe wydarzenie rozciągnięto do ponad dwóch godzin, a prezydent FIFA Gianni Infantino przez blisko godzinę dominował na ekranie. - Czy uważasz, że Infantino nie dostał wystarczająco dużo czasu na wizji? - powiedział Afellay na antenie telewizyjnej z wyraźną ironią.
Jeroen Elshoff, komentator obecny w studiu NOS, również nie ukrywał irytacji. - Nie da się tego znieść, prawda? To całe cyrkowe show przed właściwym losowaniem - zaznaczył, odnosząc się m.in. do skandowania nazw krajów i przeciągającej się oprawy.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Podczas ceremonii Infantino zachęcał publiczność do okrzyków "USA!, USA!, USA!", a później również do skandowania nazw Meksyku i Kanady. Występy artystyczne dodatkowo przesunęły transmisję o około 20 minut.
Najostrzej Afellay ocenił zachowanie szefa FIFA. - Miałem prawie wrażenie, że on zachowywał się tak, jakby był w żłobku. Że on zabawiał będące tam dzieci, mówiąc: "jeśli wam powiem, to musicie klaskać". Tak to trochę wyglądało
Ekspert zdziwił się także, gdy dowiedział się, że kolejna część losowania - dotycząca rozmieszczenia meczów - odbędzie się już w sobotę wieczorem.
- Mam nadzieję, że Infantino nie będzie już robił z tego wielkiego halo; nie widziałem go ostatnio zbyt wiele - podsumował.
![Co za show rywala Lewandowskiego. Hat-trick już przed przerwą [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/Mjk2MS5qYgsKUDtgGgpvHkkIbzpcU2FIHhB3cRpCfVoTA3pjGgIrRwpWIDpbGD4eGVMuOVRfOhoIViN9RR1iGR9dPzJSFH9FDVcsJ0ADKA40XT86UhgjCwcde2oGRXsMXQt0NVBBdFw0AXViB0N0XFocJyNSUzA)
