To pierwsze takie wydarzenie organizowane przy udziale klubu piłkarskiego. W sobotę w Warszawie bawiło się mnóstwo gwiazd sportu, kultury, a także szeroko pojmowanego show-biznesu. Wszystko po to, by pomóc kolejnym tysiącom potrzebujących dzieci.
Podczas Balu Fundacji Legii na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Borys Szyc, Izabela Janachowska, Katarzyna Glinka, Mateusz Banasiuk, Rinke Rooyens, Joanna Przetakiewicz, Hanna Lis, Dariusz Dziekanowski, Zofia Zborowska, Andrzej Wrona, Katarzyna Sokołowska, Tomasz Kot, czy Olaf Lubaszenko. To tylko potwierdza, że inicjatywa wykracza szeroko poza świat sportu.
- Pomagania to spora część naszego życia i cieszymy się, że takie inicjatywy odbywają się także przy udziale klubów sportowych. Dobrze spotkać się w takim gronie i świętować 10-lecie fundacji - mówił były reprezentant Polski w siatkówce, Andrzej Wrona.
Fundacja Legii powstała w 2015 roku jako pierwsza, stricte charytatywna organizacja przy klubie piłkarskim w Polsce. Przez dekadę Fundacja zrealizowała kilkaset projektów o charakterze pomocowym, integracyjnym, edukacyjnym, skierowanych do wielu grup społecznych. Wymiernie pomogła tysiącom osób. Od 2017 roku Fundacja Legii jest również członkiem międzynarodowego stowarzyszenia, do którego należy ponad 130 klubów, które aktywnie angażują się w działalność społeczną.
- Przez te 10 lat zrealizowaliśmy ponad 250 akcji i projektów, wsparliśmy ponad 8,5 tysiąca osób i 150 organizacji. To dekada pełna zaangażowania, pasji do pomocy i – co najważniejsze – realnej poprawy sytuacji wielu osób, które skorzystały z naszego wsparcia. Fundacja powstała z potrzeby serca i przekonania, że klub o ponad stuletniej tradycji i ogromnym potencjale społecznym może i powinien wykorzystać swoją moc, by pomagać innym - mówi prezes Fundacji Legii, Anna Mioduska.