USA będą gospodarzem 78 z 104 meczów piłkarskich mistrzostw świata 2026, a współorganizatorami imprezy zostały Kanada i Meksyk.
Wśród 11 amerykańskich miast wybranych do organizacji spotkań znalazły się Atlanta, Boston, Dallas, Houston, Kansas City, Los Angeles, Miami, Nowy Jork/New Jersey, Filadelfia, San Francisco i Seattle.
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS
Donald Trump, cytowany przez BBC, podkreślił, że bezpieczeństwo podczas mistrzostw świata jest dla niego priorytetem. Postraszył, że jeśli w miastach rządzonych przez Partię Demokratyczną (Seattle i San Francisco) będzie niebezpiecznie, to mecze zostaną przeniesione do innych lokalizacji.
- Jeśli uznam, że nie jest bezpiecznie, przeniesiemy spotkania do innego miasta (...) Nie pozwolimy na niebezpieczeństwo - powiedział dziennikarzom w Białym Domu.
Dziennikarze BBC mają jednak wątpliwości, czy sam Trump będzie mógł podjąć decyzję o przeniesieniu spotkań do innych miast. Podkreślają, że prezydent USA ściśle współpracuje z Giannim Infantino i być może mógłby przekonać szefa FIFA do takiej decyzji.
W ostatnich miesiącach Trump podejmował działania mające na celu walkę z przestępczością, m.in. wysyłając Gwardię Narodową do Waszyngtonu oraz planując podobne kroki wobec Memphis i Chicago. Ta decyzja była jednak krytykowana, bowiem prezydent podjął ją mimo danych świadczących o spadku przestępczości w Waszyngtonie. Uznawano ją za element walki politycznej w USA.
Losowanie fazy grupowej mundialu odbędzie się 5 grudnia w Waszyngtonie, a turniej potrwa od 11 czerwca do 19 lipca.