Hit Ekstraklasy nie rozczarował. Cztery gole w Lech - Jagiellonia

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Oskar Pietuszewski
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Oskar Pietuszewski

Lech Poznań przed własną publicznością zremisował z Jagiellonią Białystok 2:2. "Duma Podlasia" od czternastu spotkań pozostaje niepokonana we wszystkich rozgrywkach.

Od początku spotkania gra była dość szarpana. Z obu stron brakowało uderzeń na bramkę, choć to Jagiellonia częściej znajdowała się pod polem karnym rywali. Najaktywniejszym zawodnikiem gości w pierwszych minutach był Oskar Pietuszewski, ale 17-latkowi brakowało odpowiedniej jakości oraz decyzyjności w swoich atakach.

Do przerwy mecz opierał się na bardzo agresywnych i fizycznych pojedynkach z obu stron. Fizjoterapeuci pojawiali się na murawie nawet częściej, niż oba zespoły uderzały na bramkę. Sędzia w pierwszej połowie regularnie wstrzymywał grę, a kibice mogli się nieźle wynudzić.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"

Na prawdziwy spektakl trzeba było jednak swoje poczekać. A zaczęło się jeszcze w końcówce pierwszej części meczu. Pierwszy sygnał ostrzegawczy wysłała Jagiellonia po strzale Dusana Stojinovicia, który obił poprzeczkę przy jednym ze stałych fragmentów gry. W doliczonym czasie gry goście wreszcie wykorzystali błąd w rozegraniu "Kolejorza" i do siatki trafił Jesus Imaz.

Można było się spodziewać, że w drugiej połowie Lech rzuci się do odrabiania strat, ale mało kto przewidziałby, że aż tak szybko. Arbiter ledwie rozpoczął drugą połowę, a składną akcję gospodarzy wykończył Leo Bengtsson. Wtedy spotkanie rozkręciło się już na dobre.

Zaledwie dwie minuty później Jagiellonia odpowiedziała za sprawą gola Pietuszewskiego. "Kolejorz" ponownie musiał odrabiać straty, ale także nie potrzebował zbyt wiele czasu, by tego dokonać. W polu karnym Mateusza Skrzypczaka sfaulował Leon Flach i sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę na gola zamienił Mikael Ishak.

Po tym trafieniu to Lechowi zaczęło się grać łatwiej. "Kolejorz" narzucił przeciwnikom swój styl i miał kilka naprawdę świetnych okazji, by pokonać Sławomira Abramowicza po raz kolejny. Znakomitą szansę zmarnował chociażby Antoni Kozubal, zablokowany został Bengtsson, a po uderzeniu przewrotką Ishaka czujnie interweniował bramkarz Jagiellonii.

"Duma Podlasia" nie miała w tym meczu już nic do powiedzenia, ale taki rezultat w gruncie rzeczy ich zadowalał. Remis w Poznaniu oznacza, że Jagiellonia wciąż szlifuje serię meczów bez porażki, która w tym momencie wynosi już czternaście spotkań we wszystkich rozgrywkach.

Lechowi pozostał niedosyt po naprawdę dobrej postawie w drugiej połowie. Mistrz Polski w dwóch ostatnich pojedynkach zdobył zaledwie dwa punkty.

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:2 (0:1)
0:1 - Jesus Imaz 45+2'
1:1 - Leo Bengtsson 46'
1:2 - Oskar Pietuszewski 48'
2:2 - Mikael Ishak 58'

Składy:

Lech: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Mateusz Skrzypczak, Antonio Milić, Joao Moutinho (60. Michał Gurgul) - Gisli Thordarson (60. Timothy Ouma), Antoni Kozubal (83. Yannick Agnero - Filip Jagiełło, Pablo Rodriguez (60. Taofeek Ismaheel), Leo Bengtsson (80. Kornel Lisman) - Mikael Ishak.

Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Alex Pozo (86. Alejandro Cantero), Dusan Stojinović, Andy Pelmard, Bartłomiej Wdowik - Taras Romanczuk, Leon Flach (71. Dawid Drachal) - Kamil Jóźwiak (71. Norbert Wojtuszek), Jesus Imaz (78. AZ Jackson), Oskar Pietuszewski (86. Dimitris Rallis) - Afimico Pululu.

Żółte kartki: Thordarson (Lech)Pietuszewski, Flach, Pelmard, Romanczuk (Jagiellonia).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Widzów: 35299.

Komentarze (11)
avatar
yh9s4g7ft7
29.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
A to jeszcze białoruski czy już Polski klub?! 
avatar
panlesio
28.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
skrzypczaka nie sfaulowano tylko sędzia tego karnego po prostu wudrukował 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
28.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Ciekawe czy Frankowski się spłacze do komisji ligi o rasizm wobec białego, bo od kiboli KKS dzisiaj usłyszał dokładnie te same pociski co Pulubumbu od Żylety 4 dni temu :D 
avatar
58cvwr9hh8
28.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jaki to hit?????? Słabiutka Jagiellonia , której kiepsko grający Lech nie potrafił ograć!!!
Bardzo słaby mecz słabiutkich kopaczy !! Poziom żenujący!!! 
avatar
Jaagafan na banie
28.09.2025
Zgłoś do moderacji
14
11
Odpowiedz
Jest ok, może być ten remis 
Zgłoś nielegalne treści