Nayef Aguerd został zaatakowany na lotnisku w Marsylii. Zdarzenie miało miejsce przed jego wylotem na zgrupowanie reprezentacji Maroka.
Według informacji przekazanych przez BFM Marseille Provence, do piłkarza podszedł mężczyzna, który poprosił go o numer telefonu i możliwość zrobienia sobie z nim zdjęcia. Po chwili próbował uderzyć zawodnika, co skłoniło ochronę do interwencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej
Napastnik został złapany przez policję. Aguerd nie miał czasu na złożenie oficjalnej skargi w tej sprawie, ponieważ spieszył się na lot. Do niebezpiecznego incydentu odniósł się w mediach społecznościowych.
"Na szczęście było więcej strachu niż krzywdy, a sytuacja została szybko opanowana przez pracowników ochrony i policję. Wszystko jest teraz pod kontrolą. Czuję się dobrze i skupiam się na tym, co jest dla mnie najważniejsze i grze dla Olympique Marsylia i reprezentowaniu mojego kraju z dumą. Dziękuję za wszystkie wiadomości wsparcia. Zawsze zachowujmy spokój i szacunek. Życie toczy się dalej" - napisał na Instagramie.
Aguerd 1 września 2025 roku podpisał kontrakt w francuskim klubem. Wcześniej był wypożyczony z West Hamu United do Realu Sociedad. W reprezentacji Maroka rozegrał do tej pory 56 meczów.