Szkocki klub 5 października zwolnił z funkcji trenera Russella Martina. Zespół Rangers FC spisywał się słabo pod jego wodzą w tym sezonie i w efekcie tego szkoleniowiec stracił posadę.
Zarząd klubu stanął przed wyzwaniem polegającym na znalezieniu następcy 39-latka. "Daily Express" poinformował, że wybór padł na Stevena Gerrarda, który jest świetnie znany kibicom drużyny z Glasgow.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej
Anglik prowadził ten zespół od lipca 2018 r. do 10 listopada 2021 r. Łącznie Rangersi rozegrali z nim na ławce 192 mecze i świętowali mistrzostwo Szkocji w sezonie 2020/2021.
Gerrard jest już po rozmowach z władzami klubu, które odbyły się w Londynie i przyspieszyły proces, a umowa może zostać sfinalizowana lada moment. W negocjacje zaangażowany był prezes Andrew Cavenagh oraz jego współpracownik Paraag Marathe.
Po odejściu z Rangersów Anglik pracował w Aston Villi oraz w saudyjskim Al-Ettifaq Dammam. W styczniu rozwiązał kontrakt z klubem z Bliskiego Wschodu i od tego czasu nie objął innego zespołu.