Sparing z pompą. Wisła Kraków nie oddała pola zespołowi z PKO Ekstraklasy

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Padło sześć goli i doszło do dwóch zwrotów akcji. Końcowo Wisła Kraków zremisowała 3:3 na stadionie Pogoni Szczecin w meczu, w którym obu zespołom nie udało się utrzymać prowadzenia.

Pomysłodawcami rozegrania takiego sparingu byli właściciele klubów Alex Haditaghi i Jarosław Królewski. Na trybunach było ponad osiem tysięcy kibiców obu zespołów. Fani z Krakowa pojechali na sparing pociągiem specjalnym.

Pogoń strzeliła gola na 1:0 w 12. minucie. Ponownie trafił do bramki Mor N'Diaye, tym razem po rzucie wolnym za faul Juliana Lelievelda. Po wrzutce Sama Greenwooda najpierw uderzał Patryk Paryzek, ale został zablokowany. Następnie Senegalczyk dobijał w narożnik bramki, z czym już nie poradzili sobie ani piłkarze z pola, ani Patryk Letkiewicz.

Także w dalszej części pierwszej połowy częściej zanosiło się na drugiego gola Pogoni, a najbliżej podniesienia wyniku był Sam Greenwood, który strzelił w słupek. Już po zmianie stron była seria uderzeń Wiślaków, która była pierwszym i ostatnim ostrzeżeniem dla zespołu z PKO Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Następne ataki Wisły były już skuteczne i Biała Gwiazda odwróciła wynik 0:1 na 2:1. Frederico Duarte i Angel Rodado zdobywali bramkę Valentina Cojocaru kopnięciami z czystych pozycji. Wykorzystali chwile niepewności obrońców Mariana Huji i Danijela Loncara.

Ani nie był to koniec hiszpańskich goli w sparingu, ani zwrotów akcji. Także Pogoń mocno odpowiedziała. W 58. minucie Jose Pozo przymierzył do bramki z kilkunastu metrów, a w 65. minucie Sam Greenwood wykorzystał rzut karny na 3:2. Obaj pomocnicy trafili do bramki po raz pierwszy w barwach Pogoni, a jedenastka została przyznana za faul na Linusie Wahlqviście.

Sędzia Łukasz Ostrowski przyznał jedenastkę również Wiślakom i w 83. minucie jej egzekutorem był Ardit Nikaj. Jeden ze zmienników Mariusza Jopa ustalił wynik na 3:3 po zmyleniu bramkarza Portowców.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 3:3 (1:0)
1:0 - Mor N'Diaye 12'
1:1 - Frederico Duarte 48'
1:2 - Angel Rodado 50'
2:2 - Jose Pozo 58'
3:2 - Sam Greenwood (k.) 65'
3:3 - Ardit Nikaj (k.) 83'

Składy:

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar (60' Rafał Jakubowski), Marian Huja, Leonardo Koutris (60' Jakub Lis) - Sam Greenwood (76' Sebastian Rojek), Kacper Smoliński, Mor N'Diaye (60' Jan Biegański), Paul Mukairu - Jose Pozo, Patryk Paryzek (76' Jacek Czapliński)

Wisła: Patryk Letkiewicz (46' Kamil Broda) - Raoul Giger, Wiktor Biedrzycki (46' Igor Łasicki), Joseph Colley (46' Darijo Grujcić), Julian Lelieveld - Ervin Omić (46' Marc Carbo), James Igbekeme - Filip Baniowski (74' Oliwier Sukiennicki), Julius Ertlthaler (74' Wiktor Staszak), Oliwier Sukiennicki (46' Frederico Duarte) - Angel Rodado (59' Ardit Nikaj)

Żółta kartka: Huja (Pogoń) oraz Igbekeme, Łasicki (Wisła)

Sędzia: Łukasz Ostrowski

Komentarze (3)
avatar
Jacek Urbanowicz
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Nie tylko ta posrana Wisła Kraków wystepuje w pierwszej lidze , która i tak nie awansuje do Ekstraklasy.Sa też Śląsk,Stał Mielec,Wieczysta,Polonia Bytom,GKS Tychy.Pilonia W-wa 
avatar
Krótki_Film_na_YT
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sukiennicki zszedł w 46 minucie aby... wejść w 74 minucie? Błąd czy wielbłąd:D 
Zgłoś nielegalne treści