Odchodząc w listopadzie do Korony Kielce, trener Marcin Sasal zapowiadał, że chętnie wziął by ze sobą najlepszego strzelca Dolcanu, Macieja Tataja. Tataj przeszedł do Korony jednak zabrał ze sobą również środkowego pomocnika ząbkowskiej drużyny, Piotra Lecha. Dziura po Lechu została szybko załatana, gdyż po rozwiązaniu kontraktu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski do działaczy Dolcanu zgłosił się Hubert Robaszek, który znalazł uznanie w oczach trenera Mroczkowskiego. - Uznaliśmy, że to wartościowy zawodnik. Nie zdecydowałem jeszcze o tym na jakiej pozycji Hubert Robaszek będzie grał. Przymierzany na pozycje będzie dopiero jak przyjdą mecze kontrolne - powiedział trener Dolcanu.
Dopiero we wtorek 19. stycznia szeregi czwartej drużyny I ligi zasilił grający niedawno w Młodej Ekstraklasie, Krystian Pieczara. Jest on wypożyczony z GKS-u Bełchatów na pół roku. W ostatniej rundzie dostał on szansę gry przez kilka minut w Ekstraklasie w meczu z Jagiellonią Białystok. - Jest to zawodnik młody, ale ze względu na jego zdobycze bramkowe zdecydowaliśmy się go wypożyczyć. Mam nadzieje, że będzie to wzmocnienie a nie tylko uzupełnienie składu. On się dopiero rozwija, należy mu da szansę. Liczę, że pokaże się z dobrej strony i że będzie mocnym punktem zespołu - ocenił nowy nabytek Dolcanu Mroczkowski.
Dolcan cały czas testuje nowych graczy a jednym z nich do piątku był Tomasz Aziewicz, piłkarz olsztyńskiego OKS-u. Sztab szkoleniowy Dolcanu zrezygnował jednak z tego piłkarza.
Zespół Mroczkowskiego w najbliższej przyszłości czekają pierwsze sparingi. Już w sobotę i niedzielę na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Warszawie zostanie rozegrany mini turniej o nazwie Dolcan Cup, w którym zmierzą się cztery drużyny z Mazowsza: Dolcan, Start Otwock, Świt Nowy Dwór Mazowiecki oraz GLKS Nadarzyn. Dolcan rozegra sparing w sobotę ze Świtem a w niedzielę z zespołem z pary Start - GLKS. Piłkarzy z Ząbek czekają w tym roku dwa obozy: w Kołobrzegu i Dzierżoniowie.