Rafał Grzyb był w sztabie Jagiellonii Białystok od 14 stycznia 2019 roku. Zmieniali się kolejni trenerzy, a on cały czas był w klubie.
Zresztą, dwukrotnie przejmował obowiązki tymczasowego pierwszego trenera (w sumie jedenaście meczów).
Z Jagiellonią związany był nieprzerwanie od 2010 roku. Jako piłkarz zdobył Puchar Polski (bardzo ważny gol w półfinale) oraz Superpuchar. Rozegrał w barwach tego zespołu 273 spotkania.
Ale w sobotę z samego rana - na 8 godzin przed ligowym meczem z Arką Gdynia - Jagiellonia poinformowała, że Grzyb żegna się ze sztabem szkoleniowym.
Nie podano przyczyny. Dzień wcześniej Tomasz Włodarczyk z "Meczyków" poinformował, że Grzyb po prostu otrzymał wypowiedzenie.
Jagiellonia poinformowała, że oficjalne pożegnanie Grzyba (członka galerii sław), będzie miało miejsce przed meczem z Rakowem Częstochowa.
Wystarczy jednak poczytać komentarze pod wpisem Jagiellonii, by dojść do wniosku, że kibice niekoniecznie zgadzają się z taką decyzją. W sieci zawrzało.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Był reprezentantem Anglii. Szok, na jakiś boiskach gra obecnie