Zbigniew Boniek od wielu lat żyje we Włoszech, ale wciąż interesuje się tym, co się dzieje w kraju. Były prezes PZPN szczególnie śledzi wydarzenia w sporcie. W Polsce kilka klubów ma dla niego duże znaczenie.
Jednym z nich jest Widzew Łódź. To tam grał w latach 1975-1982 i potem wyjechał do Włoch, gdzie stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Nie dziwi więc, że wciąż ma sentyment do tej drużyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znany raper zaskoczył Szczęsnego
Łodzianie w piątek grali ligowe spotkanie z Radomiakiem Radom. Widzew zwyciężył 3:2 i awansował na siódme miejsce w tabeli. Co ciekawe, był to także debiut nowego trenera Igora Jovicevicia.
"Śniadanko dzisiaj po wygranej Widzewa lepiej smakuje. Pod wieczór liczę także na Zawiszę" - skomentował szczęśliwy Boniek, pokazując swoje śniadanie.
Drugim klubem piłkarskim, do którego "Zibi" ma sentyment, jest Zawisza Bydgoszcz. To tam zaczynała się jego piłkarska kariera. Ten klub aktualnie jest w trzeciej lidze i w sobotę 18 października zagra z Elaną Toruń.