Hansi Flick odlicza czas do powrotu kluczowych piłkarzy. "Tęsknię za Raphinhą"

PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Hansi Flick
PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Hansi Flick

- Mamy nadzieję, że Raphinha i Ferran zagrają w El Clasico. Jutrzejszy występ byłby zbyt ryzykowny - mówi Hansi Flick przed meczem FC Barcelona - Olympiakos w Lidze Mistrzów.

W sobotę FC Barcelona wymęczyła zwycięstwo z Gironą (2:1), strzelając gola w doliczonym czasie gry.

Trener Hansi Flick mógł odetchnąć, choć tylko na moment. Już we wtorek Barca zagra w Lidze Mistrzów z Olympiakosem. I mówi wprost, że łatwo nie będzie z uwagi na ofensywnie usposobionego rywala.

- Mają dobry atak. Wystarczy spojrzeć na ich mecz z Arsenalem - mieli mnóstwo okazji. Musimy być czujni - powiedział trener Flick na konferencji prasowej.

Barca przystąpi do wtorkowego meczu osłabiona. Nie zagrają m.in. Joan Garcia, Dani Olmo, Raphinha, Robert Lewandowski czy Ferran Torres.

- Mamy nadzieję, że Raphinha i Ferran zagrają w El Clasico. Jutrzejszy występ byłby zbyt ryzykowny. W czwartek przeprowadzimy kolejne badania i zobaczymy, jak się to rozwinie - powiedział Flick, który odlicza już czas do powrotu Brazylijczyka.

- Tęsknię za Raphinhą, bo był dla nas bardzo ważny w poprzednim sezonie - dodał trener Barcy.

Szkoleniowiec przyznał, że jako napastnik może wystąpić Marcus Rashford. - Podpisując z nim kontrakt myśleliśmy o nim w kontekście skrzydła lub "dziewiątki". Wiele wnosi do naszego zespołu - mówi Flick.

Początek meczu FC Barcelona - Olympiakos we wtorek o godz. 18.45.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znany raper zaskoczył Szczęsnego

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści