A Barca sobie pyka na połowie rywala, ale już raczej nie ma chęci, by strzelać kolejne gole. Oczekiwanie na końcowy gwizdek.

Sędzia zwariował i doliczył jeszcze minimum 4 minuty.

Po czerwonej kartce goście nie mają żadnej ochoty do gry. Trudno im się dziwić.

Rashford był zahaczony przez Pirolę. Najwyraźniej nie na tyle, by dyktować rzut karny.

Rashford przewrócił się w polu karnym, Barcelona chce "jedenastkę", ale sędzia pokazuje, żeby Anglik wstawał i się nie wygłupiał.

No cóż, emocji tu już nie ma. Barcelona szuka kolejnych bramek.

Yamal myli się w doskonałej sytuacji. Ofiarnie rzucił mu się pod nogi jeden z rywali.

Poklepała Barcelona, Kounde podał do de Jonga, ale ten został zablokowany przez Retsosa. To prawdopodobnie byłby gol na 4:1.

Arbiter biegnie do monitora.

Rashford przewrócił się w polu karnym po wejściu Tzolakisa. Sędzia faulu nie widział.

Niewiele się dzieje na boisku. No cóż. Sędzia popsuł to widowisko.

Barcelona wymienia kolejne podania. To już tak będzie wyglądać do końca. Jedenastu na dziesięciu... tylko cud może uratować Olympiakos przed porażką.

Tzolakis pewnie łapie piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Kontrowersja? Mało powiedziane. VAR nie może jednak zareagować przy żółtej kartce.

Santiago Hezze wylatuje z boiska! Sędzia uznał, że zawodnik Olympiakosu uderzył w twarz Casado.

Pedri faulowany. Daniel Podence z żółtą kartką.

Rzut karny dla Olympiakosu. Asystujący Podence był na spalonym, więc sędzia wrócił do zagrania ręką.

Rzut karny dla Olympiakosu!

Eric Garcia dotknął piłkę ręką, tylko co z tego? Przecież po chwili i tak padł gol. Dziwne.

Sędzia biegnie do monitora!

VAR jeszcze to analizuje.

Barcelona blisko trzeciego gola. Fermin Lopez blisko hat-tricka! Dośrodkowanie Yamala, Fermin dotknął piłkę głową, ale fenomenalnie na linii interweniował Tzolakis.

Gramy!

Mecz bez większej historii. Pewne prowadzenie Barcelony.

Sędzia dolicza minimum 2 minuty.

Widać, że uszło powietrze z piłkarzy Olympiakosu. Barcelona ma teraz całkowitą kontrolę nad meczem i wymienia kolejne podania.

Podostrzyli goście. Tym razem faulowany Yamal. Frustracja wśród piłkarzy Olympiakosu, bo mecz wymknął im się spod kontroli.

Dani Garcia został ukarany żółtą kartką. Zrobił wślizg, próbując ratować sytuację. Sędzia zastosował korzyść, ale później wrócił do tego przewinienia.

Mecz jest toczony w dość letniej atmosferze. Naprawdę niewiele się dzieje. Akcje bramkowe? Można policzyć na palcach jednej ręki.

Akcja gospodarzy, Yamal podał przed pole karne do Rashforda, ale ten się pogubił. Chyba sam nie wiedział, co chce zrobić i stracił piłkę.

Hezze upomniany za faul na Pedrim.

Rashford z rzutu rożnego. Musnął piłkę Kounde i naprawdę niewiele zabrakło do gola na 2:0.

Po dłuższej przerwie akcja Barcelony. Fermin Lopez znakomicie zagrywał w pole karne, Rashford już składał się do strzału z kilku metrów, ale w ostatniej chwili kapitalnie interweniował Retsos.

Chiquinho zgłosił uraz i usiadł na murawie. To chyba koniec meczu dla tego piłkarza.

Chiquinho centrował z rzutu wolnego, wygrał walkę w powietrzu Pirola, ale strzelił nad bramką.

Gwizdy publiczności, bo zawodnicy Barcelony coraz częściej tracą piłkę i nie potrafią wyjść z sensowną kontrą.

Olympiakos próbuje, szuka swoich okazji, natomiast nie za bardzo jest miejsce na połowie Barcelony. Tu trzeba szybszych decyzji przy tak wysoko wysuniętej defensywie rywala.

Balde z kartką za uderzenie przeciwnika w twarz. A wszystko wzięło się ze straty Dro Fernandeza.

Szansa dla gości! Ładna akcja. Poklepali, rozklepali Barcelonę, ale Casado w ostatniej chwili zablokował strzał Daniego Garcii z 20 metrów.

Niewiele dzieje się na boisku. Zrobiło się dość nudnawo.

Olympiakos potrafi utrzymać się dłużej przy piłce. Nie jest to zespół, który przyjechał do Barcelony wyłącznie się bronić. Problem w tym, że na razie brakuje konkretów.

Podence myślał, myślał i wymyślił dośrodkowanie w pole karne do będącego na spalonym Gelsona Martinsa.

Fatalne podanie Szczęsnego w kierunku Balde. Przejął piłkę Gelson Martins, ale po chwili ją stracił. Dobra reakcja gospodarzy.

Strzał Rashforda z rzutu wolnego. Kiepsko, obok bramki.

Rashford faulowany. Rzut wolny dla Barcy z ok. 30 metrów.

Yamal poklepał z Casado, dostał idealne podanie i szukał płaskiego dogrania z linii końcowej w kierunku Rashforda, ale nogami interweniował Tzolakis.

Zbyt mocne podanie w kierunku Rashforda. Dobrze czytał grę Tzolakis i skutecznie interweniował poza polem karnym.

Gelson Martins ruszał do prostopadłego podania, ale został złapany na spalonym. Obrona Barcy - klasycznie - bardzo wysoko ustawiona.

W 20. sekundzie Szczęsny z pierwszą kapitalną interwencją. Po błędzie Balde zza pola karnego uderzał Podence, ale Szczęsny popisał się znakomitym refleksem.

Startujemy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Hymn Ligi Mistrzów i za moment zaczynamy!

Tak dziś zagra FC Barcelona: