Real Madryt w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów gościł Starą Damę. Ich starcie z Juventusem było jednym z najbardziej oczekiwanych spotkań tej serii. Trener Królewskich, Xabi Alonso, podkreślił przed meczem, że drużyna jest dobrze przygotowana i chce zapewnić kibicom niezapomniane emocje.
Pierwsza połowa była zacięta, dostarczyła wielu ciekawych akcji i starć piłkarzy, ale nie przyniosła bramek. Juventus skutecznie bronił, utrudniając Realowi zdobycie prowadzenia. Sytuacja zmieniła się jednak po przerwie.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
W 57. minucie, po dynamicznym rajdzie Viniciusa i strzale, piłka odbiła się od słupka i wróciła w pole karne. Tam trafiła pod nogi Jude'a Bellinghama, który dopełnił formalności, dając prowadzenie Realowi.
W dalszej części spotkania już nic więcej się nie wydarzyło i Real Madryt pokonał Juventus 1:0.