Ter Stegen rozchwytywany. Starcie gigantów o bramkarza?

Getty Images / Alex Caparros / Marc-Andre ter Stegen
Getty Images / Alex Caparros / Marc-Andre ter Stegen

Marc-Andre ter Stegen na brak zainteresowania ze strony topowych europejskich klubów nie może narzekać. Według mediów w kolejce po niemieckiego bramkarza ustawiło się już kilka drużyn z Premier League.

W ostatnich miesiącach Marc-Andre ter Stegen nie ma szczęścia do zdrowia. To właśnie przez kontuzję FC Barcelona ściągnęła w jego miejsce Wojciecha Szczęsnego, który w sezonie 2024/2025 prezentował się na tyle dobrze, że zadomowił się w bramce "Dumy Katalonii".

Z kolei w letnim okienku transferowym władze klubu ściągnęły o wiele młodszego Joana Garcię, co przy jednoczesnym przedłużeniu kontraktu przez Szczęsnego oznaczało, że ter Stegenowi przypadła rola drugiego rezerwowego. To Niemcowi nie do końca się podoba.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza

Zwłaszcza że 33-latek ma ambicje, by być pierwszym bramkarzem reprezentacji Niemiec na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Nie będzie to możliwe bez regularnej gry w klubie, wobec czego piłkarz na poważnie bierze pod uwagę zmianę drużyny najbliższą zimą.

Jak informuje brytyjski portal Tbrfootball, ter Stegen nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Już teraz w kolejce po jego usługi ustawiły się topowe kluby z Premier League.

Mowa o Chelsea FC, Manchesterze United, Tottenhamie Hotspur i West Hamie United. Najbardziej prawdopodobne wydaje się przejście do "The Blues". Władze tego klubu poszukują bramkarza, ponieważ Filip Jorgensen i Robert Sanchez nie spełniają oczekiwań.

Ewentualny transfer zostałby przeprowadzony na zasadach wypożyczenia. Kontrakt ter Stegena z Barceloną obowiązuje do końca sezonu 2027/2028.

Komentarze (2)
avatar
Jadwiga
26.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest tak dobry że probejro podał się do dymisji i złożył cv do Barcelony.... 
avatar
miko2016
26.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się prezentował dobrze że z przeciętnym Interem w LM siedem razy wyciągał piłkę z siatki w dwóch meczach . No brawo jest się czym chwalić. 
Zgłoś nielegalne treści