Przy okazji niedzielnego El Clasico Lamine Yamal wzbudzał ogromne kontrowersje. Filar FC Barcelony podpadł sympatykom Realu Madryt i w efekcie był przez nich wygwizdywany z trybun Santiago Benabeu.
Ojciec Yamala, Mounir Nasraoui, postanowił dodać napięcia przed spotkaniem FC Barcelony z Realem. W transmisji na żywo na Instagramie, zorganizowanej tuż przed szlagierem La Ligi, wypowiedział się emocjonalnie o swoim synu.
ZOBACZ WIDEO: Dostał przelew od ministerstwa. Aż zadzwonił, czy to na pewno ta kwota
- Mój syn nie ma strachu, ma honor i dumę - podkreślił Nasraoui, przekonany o doskonałym występie syna w Madrycie. Nasraoui wbił też szpilkę internautom, którzy wątpią w osiągnięcia jego syna. - Jestem dumny z tego, co osiągnął. Współczuję osobom, które myślą, że zrobił coś złego - dodał.
W trakcie transmisji Mounir Nasraoui skierował się do manekina syna, motywując go okrzykiem: "Do boju!", gdy w tym samym czasie przygotowywał obiad. W kontekście meczu między Barceloną a Realem powiedział: - Ja gotuję tutaj, a mój syn tam na boisku.
Nagranie odbiło się szerokim echem na Półwyspie Iberyjskim. "Ojciec Lamine'a Yamala prowokuje Real Madryt" - podsumował kataloński "Sport".
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)